Zawężono je do współpracy z wojskami lądowymi w lokalnych operacjach, rajdów na tyły wroga celem niszczenia ich linii zaopatrzenia i różnych ważnych obiektów, wspomagania oddziałów partyzanckich i misji specjalnych. Z zadań tych WDW dość dobrze wywiązały się we wrześniu i grudniu 1941 w czasie walk o Odessę i Sewastopol
» grupa żołnierzy do zadań specjalnych Wyszukiwarka haseł do krzyżówek Określenie Liter Określenie grupa żołnierzy do zadań specjalnych posiada 1 hasło komando Podobne określenia żołnierz do zadań specjalnych Ostatnio dodane hasła solówka diwy kula armatnia giełdowy papier intensywne żywienie gęsi Troja inaczej latał z Wigurą dodatkowy podatek słuchawka lekarska dźwięk podobny do gwizdu ciężka praca pługiem
5 ustawy z dnia 2 grudnia 2021 r. o szczególnych zasadach wynagradzania osób realizujących zadania z zakresu cyberbezpieczeństwa (Dz. U. poz. 2333 oraz z 2022 r. poz. 655), do żołnierzy zawodowych, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio zasady określone w art. 83 świadczenia pieniężne funkcjonariusza ust. 1a i art.
„Polityka bezpieczeństwa” temat: „służby specjalne” w Polsce – ich umocowanie prawne i zadania Służby specjalne – ogólna nazwa opisująca instytucje, które prowadzą działania operacyjno-rozpoznawcze o charakterze niejawnym. Domeną służb specjalnych jest pozyskiwanie i ochrona informacji kluczowych dla zapewnienia wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W państwach demokratycznych działania służb specjalnych wymykają się niekiedy spod kontroli organów nadzorczych. Kontrowersje budzą niektóre techniki stosowane przez służby specjalne, szczególnie te niedozwolone przez prawo ich państwa macierzystego, jak przekupstwo, szantaż, tortury, skrytobójstwo oraz nielegalny handel bronią i narkotykami.„Polityka bezpieczeństwa” temat: „służby specjalne” w Polsce – ich umocowanie prawne i zadaniaSłużby specjalne – ogólna nazwa opisująca instytucje, które prowadzą działania operacyjno-rozpoznawcze o charakterze niejawnym. Domeną służb specjalnych jest pozyskiwanie i ochrona informacji kluczowych dla zapewnienia wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W państwach demokratycznych działania służb specjalnych wymykają się niekiedy spod kontroli organów nadzorczych. Kontrowersje budzą niektóre techniki stosowane przez służby specjalne, szczególnie te niedozwolone przez prawo ich państwa macierzystego, jak przekupstwo, szantaż, tortury, skrytobójstwo oraz nielegalny handel bronią i narkotykami. Praktyki te są niekiedy usprawiedliwiane ochroną interesów państwa i jego obywateli i dotyczą służb specjalnych zarówno krajów demokratycznych (np. likwidacje porwanych przez CIA), jak i reżimów dyktatorskich (np. likwidacja opozycjonistów przez KGB).Służby specjalne można podzielić na dwie zasadnicze grupy:służby informacyjno-wywiadowcze – których podstawowym zadaniem jest pozyskiwanie cennych informacji o strategicznym znaczeniu oraz czasami dezinformowanie analogicznych służb wrogich państw. Służby informacyjno-wywiadowcze prowadzą wywiad wojskowy – polegający na gromadzeniu i przetwarzaniu informacji wywiadowczych dotyczących obcych sił zbrojnych przez służbę opartą na strukturze militarnej wywiad polityczny – gromadzenie przez daną agencję informacji dotyczących sytuacji politycznej, poszczególnych państw lub ugrupowań wywiad wewnętrzny – działalność wywiadowcza prowadzona wobec przedmiotów krajowych, których działalność stwarza sytuację zagrażającą bezpieczeństwu wewnętrznemu państwa wywiad naukowo-techniczny – działalność wywiadowcza prowadząca do zdobycia materiałów z obcych źródeł, dotyczących wyposażenia technicznego i możliwości technicznych danego państwa wywiad operacyjny – gromadzenie danych wywiadowczych następnie wykorzystywanych w planowaniu operacyjnym na poziomie regionalnych teatrów działań wojennych wywiad elektroniczny - rozpoznanie i analiza pracy, zastosowania, umiejscowienia urządzeń przesyłających, przetwarzających informacje przy udziale fal elektromagnetycznych wywiad parapsychologiczny – gromadzenie danych wywiadowczych za pośrednictwem (pomocą), osób obdarzonych rzekomo zdolnościami percepcji pozazmysłowejsłużby policyjno-prewencyjne – których zadaniem jest ochrona bezpieczeństwa wewnętrznego – zarówno w sensie bezpieczeństwa osobistego obywateli danego kraju, jak i zapewnianie bezpieczeństwa i stabilności specjalne w Polsce:Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) - – instytucja będąca służbą specjalną zajmująca się pozawojskowymi aspektami działalności związanymi z: ochroną informacji niejawnych, bezpieczeństwem wewnętrznym, teleinformatycznym, ekonomicznym Rzeczypospolitej Polskiej kontrwywiadem i zwalczaniem przestępczości zorganizowanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, ogólnej ochrony RP i jej porządku konstytucyjnego. Jest służbą ochrony państwa (pozawojskową) i krajową władzą bezpieczeństwa. Utworzona 29 czerwca 2002, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, powstała po rozwiązaniu Urzędu Ochrony Państwa, w miejsce którego utworzono dwie odrębne agencje: Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencję zadań ABW należy: rozpoznawanie, zapobieganie i zwalczanie zagrożeń godzących w bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz jego porządek konstytucyjny, a w szczególności w suwerenność i międzynarodową pozycję, niepodległość i nienaruszalność jego terytorium, a także obronność państwa rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie przestępstw (oraz ściganie ich sprawców): szpiegostwa, terroryzmu, naruszenia tajemnicy państwowej i innych przestępstw godzących w bezpieczeństwo państwa godzących w podstawy ekonomiczne państwa korupcji osób pełniących funkcje publiczne w zakresie produkcji i obrotu towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa nielegalnego wytwarzania, posiadania i obrotu bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi, bronią masowej zagłady oraz środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi, w obrocie międzynarodowym realizowanie, w granicach swojej właściwości, zadań służby ochrony państwa oraz wykonywanie funkcji krajowej władzy bezpieczeństwa w zakresie ochrony informacji niejawnych w stosunkach międzynarodowych uzyskiwanie, analizowanie, przetwarzanie i przekazywanie właściwym organom informacji mogących mieć istotne znaczenie dla ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i jego porządku konstytucyjnego podejmowanie innych działań określonych w odrębnych ustawach i umowach międzynarodowychPodstawa prawna:Ustawa z dnia 24 maja 2002 r. o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu (Dz. U. z 2010 r. Nr 29, poz. 154) Zarządzenie Nr 73 Prezesa Rady Ministrów z dnia 26 czerwca 2002 r. w sprawie nadania statutu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ( z 2002 r. Nr 26, poz. 432)Agencja Wywiadu (AW) – służba wywiadowcza, której zadanie polega na pozyskiwaniu informacji jawnych i pozyskiwaniu informacji niejawnych (wywiad) w strefie pozawojskowej poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, które mogą mieć znaczenie dla bezpieczeństwa i żywotnych interesów Rzeczypospolitej Polskiej. Agencja Wywiadu prowadzi wywiad z pozycji legalnej (pod przykryciem dyplomacji), nielegalnej (funkcjonariusze bez immunitetu dyplomatycznego) oraz z użyciem urządzeń np. SIGINT. Agencja Wywiadu powstała 29 czerwca 2002, w wyniku rozwiązania Urzędu Ochrony Państwa (ustawa z dnia 24 maja 2002 o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu). Po rozwiązaniu Urzędu Ochrony Państwa (UOP) utworzono dwie odrębne agencje: Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencję Wywiadu, które przejęły jego dotychczasowe zadania. Szef AW jest centralnym organem administracji rządowej, działającym przy pomocy AW, która jest urzędem administracji rządowej. Podlega bezpośrednio Prezesowi Rady zadań Agencji Wywiadu należy: uzyskiwanie, analizowanie, przetwarzanie i przekazywanie właściwym organom informacji mogących mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji Rzeczypospolitej Polskiej oraz jej potencjału ekonomicznego i obronnego, rozpoznawanie i przeciwdziałanie zagrożeniom zewnętrznym godzącym w bezpieczeństwo, obronność, niepodległość i nienaruszalność terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, ochrona zagranicznych przedstawicielstw Rzeczypospolitej Polskiej i ich pracowników przed działaniami obcych służb specjalnych i innymi działaniami mogącymi przynieść szkodę interesom Rzeczypospolitej Polskiej, zapewnienie ochrony kryptograficznej łączności z polskimi placówkami dyplomatycznymi i konsularnymi oraz poczty kurierskiej, rozpoznawanie międzynarodowego terroryzmu, ekstremizmu oraz międzynarodowych grup przestępczości zorganizowanej, rozpoznawanie międzynarodowego obrotu bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi, środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi oraz towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także rozpoznawanie międzynarodowego obrotu bronią masowej zagłady i zagrożeń związanych z rozprzestrzenianiem tej broni oraz środków jej przenoszenia, rozpoznawanie i analizowanie zagrożeń występujących w rejonach napięć, konfliktów i kryzysów międzynarodowych, mających wpływ na bezpieczeństwo państwa, oraz podejmowanie działań mających na celu eliminowanie tych zagrożeń, prowadzenie wywiadu elektronicznego, podejmowanie innych działań określonych w odrębnych ustawach i umowach prawna:Ustawa o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu z r. (tekst jedn. z 2010 r., Nr 29, poz. 154 ze zm.)Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) – służba specjalna państwa polskiego, urząd do spraw zwalczania korupcji w życiu publicznym i gospodarczym, w szczególności w instytucjach państwowych i samorządowych, a także do zwalczania działalności godzącej w interesy ekonomiczne zadań Centralnego Biura Antykorupcyjnego należy: rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie przestępstw (oraz ściganie ich sprawców) przeciwko: działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego, oraz ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne wymiarowi sprawiedliwości, wyborom i referendum, porządkowi publicznemu, wiarygodności dokumentów, mieniu, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi, jeżeli pozostają w związku z korupcją lub działalnością godzącą w interesy ekonomiczne państwa, finansowaniu partii politycznych, jeżeli pozostają w związku z korupcją, obowiązkom podatkowym i rozliczeniom z tytułu dotacji i subwencji, jeżeli pozostają w związku z korupcją lub działalnością godzącą w interesy ekonomiczne państwa ujawnianie i przeciwdziałanie przypadkom nieprzestrzegania przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne; dokumentowanie podstaw i inicjowanie realizacji przepisów ustawy z dnia 21 czerwca 1990 r. o zwrocie korzyści uzyskanych niesłusznie kosztem Skarbu Państwa lub innych państwowych osób prawnych (Dz. U. z 1990 r. Nr 44, poz. 255); ujawnianie przypadków nieprzestrzegania określonych przepisami prawa procedur podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie: prywatyzacji i komercjalizacji, wsparcia finansowego, udzielania zamówień publicznych, rozporządzania mieniem jednostek lub przedsiębiorców, o których mowa w art. 1 ust. 4 oraz przyznawania koncesji, zezwoleń, zwolnień podmiotowych i przedmiotowych, ulg, preferencji, kontyngentów, plafonów, poręczeń i gwarancji kredytowych; kontrola prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych lub oświadczeń o prowadzeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne, o których mowa w art. 115 § 19 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, składanych na podstawie odrębnych przepisów; prowadzenie działalności analitycznej dotyczącej zjawisk występujących w obszarze właściwości CBA oraz przedstawianie w tym zakresie informacji Prezesowi Rady Ministrów, Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Sejmowi oraz prawna:Ustawa z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (Dz. U. z 2006 r. Nr 104, poz. 708).Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) – służba specjalna właściwa w sprawach ochrony przed zagrożeniami wewnętrznymi dla obronności Rzeczypospolitej Polskiej oraz bezpieczeństwa i zdolności bojowej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, powołana na podstawie ustawy z dnia 9 czerwca 2006 i podległa Ministrowi Obrony Narodowej. Służba pełni rolę kontrwywiadowczą. SKW rozpoczęła działalność 1 października 2006. Dzień wcześniej (30 września 2006) zostały rozwiązane Wojskowe Służby SKW:rozpoznawanie, zapobieganie oraz wykrywanie popełnianych przez żołnierzy pełniących czynną służbę wojskową w tym również żołnierzy SKW i SWW oraz pracowników SZ RP i innych jednostek organizacyjnych MON, przestępstw: przeciwko pokojowi, ludzkości oraz przestępstw wojennych określonych w rozdziale XVI ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej określonych w rozdziale XVII ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, określonych w art. 140 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, określonych w art. 228–230 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny – jeżeli mogą one zagrażać bezpieczeństwu lub zdolności bojowej SZ RP, przeciwko ujawnianiu informacji niejawnych, związanych z obrotem z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, związanych z działalnością terrorystyczną oraz innych niż wymienione w lit. a-f, godzących w bezpieczeństwo potencjału obronnego państwa; współdziałanie z Żandarmerią Wojskową i innymi organami uprawnionymi do ścigania przestępstw wymienionych w pkt 1; realizowanie zadań dotyczących ochrony państwa; uzyskiwanie, gromadzenie, analizowanie, przetwarzanie informacji mogących mieć znaczenie dla obronności, bezpieczeństwa lub zdolności bojowej SZ RP; prowadzenie kontrwywiadu radioelektronicznego oraz przedsięwzięć z zakresu ochrony kryptograficznej i kryptoanalizy; uczestniczenie w planowaniu i przeprowadzaniu kontroli realizacji umów międzynarodowych dotyczących rozbrojenia; ochrona bezpieczeństwa jednostek wojskowych oraz żołnierzy wykonujących zadania służbowe poza granicami państwa; ochrona bezpieczeństwa badań naukowych i prac rozwojowych zleconych przez SZ RP oraz produkcji i obrotu towarami, technologiami i usługami o przeznaczeniu wojskowym zamówionymi przez SZ RP; podejmowanie działań, przewidzianych dla SKW, w innych ustawach, a także umowach międzynarodowych, którymi Rzeczpospolita Polska jest prawna:Ustawa z dnia 9 czerwca 2006 r. o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego ( 2006 nr 104 poz. 709)Służba Wywiadu Wojskowego (SWW) – służba specjalna właściwa w sprawach ochrony przed zagrożeniami zewnętrznymi dla obronności RP oraz bezpieczeństwa i zdolności bojowej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, powołana na podstawie ustawy z dnia 9 czerwca 2006 i podległa Ministrowi Obrony Narodowej. SWW rozpoczęła działalność 1 października 2006. Dzień wcześniej (30 września 2006) zostały rozwiązane Wojskowe Służby SWW:uzyskiwanie, gromadzenie, analizowanie, przetwarzanie i przekazywanie właściwym organom informacji mogących mieć istotne znaczenie dla:bezpieczeństwa potencjału obronnego Rzeczypospolitej Polskiej, bezpieczeństwa i zdolności bojowej SZ RP, warunków realizacji, przez SZ RP, zadań poza granicami państwa;rozpoznawanie i przeciwdziałanie: militarnym zagrożeniom zewnętrznym godzącym w obronność Rzeczypospolitej Polskiej, zagrożeniom międzynarodowym terroryzmem;rozpoznawanie międzynarodowego obrotu bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi oraz towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także rozpoznawanie międzynarodowego obrotu bronią masowej zagłady i zagrożeń związanych z rozprzestrzenianiem tej broni oraz środków jej przenoszenia;rozpoznawanie i analizowanie zagrożeń występujących w rejonach napięć, konfliktów i kryzysów międzynarodowych, mających wpływ na obronność państwa oraz zdolność bojową SZ RP, a także podejmowanie działań mających na celu eliminowanie tych zagrożeń;prowadzenie wywiadu elektronicznego na rzecz SZ RP oraz przedsięwzięć z zakresu kryptoanalizy i kryptografii;współdziałanie w organizowaniu polskich przedstawicielstw wojskowych za granicą; uczestniczenie w planowaniu i przeprowadzaniu kontroli realizacji umów międzynarodowych dotyczących rozbrojenia;podejmowanie innych działań przewidzianych dla SWW w odrębnych ustawach, a także umowach międzynarodowych, którymi Rzeczpospolita Polska jest prawna:Ustawa z dnia 9 czerwca 2006 r. o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego ( 2006 nr 104 poz. 709)Źródło i bibliografia:
Zdaniem strony ukraińskiej do 25 marca straty rosyjskie pod Bachmutem wyniosły około 40 tys. żołnierzy, w ogromnej większości wagnerowców, a wedle ukraińskiego majora Ołeksija Hetmana liczebność Grupy Wagnera zmniejszyła się z ponad 45 tys. do 7 tys. najemników. Prigożyn nie mógł uzupełnić składu osobowego więźniami
Podobna pisownia: Kommando • kommando Spis treści 1 komando (język polski) 2 komando (język baskijski) 3 komando (język czeski) 4 komando (esperanto) komando (język polski)[edytuj] wymowa: IPA: [kɔ̃ˈmãndɔ], AS: [kõmãndo], zjawiska fonetyczne: nazal. ?/i znaczenia: rzeczownik, rodzaj nijaki ( wojsk. grupa żołnierzy do zadań specjalnych ( hist. w hitlerowskich obozach koncentracyjnych: grupa więźniów wykonujących pracę przymusową odmiana: przykłady: składnia: kolokacje: synonimy: antonimy: hiperonimy: hiponimy: holonimy: meronimy: wyrazy pokrewne: rzecz. komandos mos związki frazeologiczne: etymologia: ( ang. commando ( niem. kommando uwagi: tłumaczenia: źródła: komando (język baskijski)[edytuj] komando ( wymowa: znaczenia: rzeczownik ( wojsk. komando, oddział komandosów, jednostka specjalna ( inform. komenda odmiana: przykłady: składnia: kolokacje: synonimy: antonimy: hiperonimy: hiponimy: holonimy: meronimy: wyrazy pokrewne: związki frazeologiczne: etymologia: ang. commando uwagi: źródła: komando (język czeski)[edytuj] komando ( wymowa: znaczenia: rzeczownik, rodzaj nijaki ( wojsk. komando odmiana: ( przypadekliczba pojedynczaliczba mnogamianownikkomandokomandadopełniaczkomandakomandcelownikkomandukomandůmbiernikkomandokomandawołaczkomandokomandamiejscownikkomandukomandechnarzędnikkomandemkomandy przykłady: składnia: kolokacje: synonimy: antonimy: hiperonimy: hiponimy: holonimy: meronimy: wyrazy pokrewne: związki frazeologiczne: etymologia: ang. commando uwagi: źródła: komando (esperanto)[edytuj] morfologia: komand·o wymowa: ?/i znaczenia: rzeczownik ( wojsk. rozkaz odmiana: przykłady: składnia: kolokacje: synonimy: antonimy: hiperonimy: hiponimy: holonimy: meronimy: wyrazy pokrewne: rzecz. komandaĵo, komandanto czas. komandi przym. komanda związki frazeologiczne: etymologia: uwagi: źródła:
Wykształcenie średnie – większość stanowisk w wojsku wymaga ukończenia szkoły średniej. To daje podstawową wiedzę i umiejętności potrzebne do wykonywania zadań wojskowych. Wykształcenie wyższe – w niektórych przypadkach, szczególnie dla oficerów, konieczne jest posiadanie wyższego wykształcenia.
Lista słów najlepiej pasujących do określenia "grupa żołnierzy do zadań specjalnych":PATROLKOMANDOMISJATOMASZROBERTMAKKOMITETWANADKLUCZAPELEKIPAMORALEESKADRASZYMONWARTAMARIANAPARATALARMKOLUMNAARMIA
Najlepsze jednostki specjalne są wyspecjalizowane w technikach walki, w działaniach na morzu, lądzie, w powietrzu, czy pod wodą. Stanowią elitę armii, policji czy straży granicznej. Wykorzystuje się je do prowadzenia działań wojennych, operacji antyterrorystycznych, akcji zwiadowczych i poszukiwawczych oraz do uczestniczenia w akcjach humanitarnych. Przeczytaj, które z istniejących
Kurs Działań Specjalnych to niemal ośmiomiesięczny trening, który przygotowuje żołnierzy do wspierania i zabezpieczania operacji zespołów bojowych. Przechodzą go osoby, które ukończyły selekcję lub kwalifikację, a w przyszłości trafią do zespołów bojowych lub wsparcia bojowego. Grupy wsparcia mają tak pilnować budynku, by nikt bez ich wiedzy z niego nie wyszedł, ani do niego nie wszedł.. Dają pewność żołnierzom z zespołów bojowych, że sektory, w których wykonują swoje zadania są czyste, wyłączone z zagrożenia. Na KDS instruktorzy przekazują żołnierzom jednostki kompleksową wiedzę, przechodzą między innymi szkolenie SERE na poziomie A, B i C, mają szkolenia strzeleckie z zielonej, niebieskiej, miejskiej taktyki, szkolenie wysokogórskie i pirotechniczne. Kurs rozpoczyna się od szkolenia strzeleckiego, a następnie żołnierze przechodzą szkolenie z łączności oraz szkolenie SERE A i B. I wracają do szkolenia ogniowego. To właśnie wtedy uczą się obsługi broni ciężkiej, RPG, Carl Gustaf, granatnika automatycznego GMG. Kursanci trenują strzelanie w różnych postawach strzeleckich – przy drzwiach, murze, filarach czy samochodzie. Jest to na tyle zaawansowany trening, że gdy przychodzi taktyka miejska, o strzelaniu wiedzą już na tyle dużo, by radzić sobie w działaniach taktycznych. Zanim jednak “ruszą w miasto” muszą przejść przez taktykę zieloną, która jest najdłuższą, trwającą bez przerwy fazą szkolenia. To w czasie szkolenia “w lesie” kursanci na poligonie spędzają około miesiąc bez powrotu do domu. Podczas taktyki zielonej uczą się między innymi skrytych podejść, wykonywania zasadzek i nawigacji w terenie. Jednak dla żołnierzy najważniejszym elementem szkolenia jest taktyka miejska, czyli prowadzenie operacji w środowisku typowym dla działań GROM-u. Jednak wbrew pozorom w tym czasie żołnierze nie ćwiczą zadań, które wykonuje sekcja szturmowa. A więc nie szturmują budynków, nie odbijają zakładników. Wykonują wówczas zadania wsparcia. Nazywane „wycięciem sektorów”, podczas których zabezpieczają miejsce wykonywania operacji zespołu bojowego Kurs Działań Specjalnych jednak jest czymś więcej. Po raz pierwszy żołnierze stykają się z zadaniami, które w przyszłości będą wykonywać w Jednostce. Jest to również kolejne, po selekcji, sito przez które nie każdy przechodzi. W ubiegłym roku nie ukończyło go 30% kursantów. Fot. Michał Niwicz
1 kwietnia 1951 roku utworzono Mossad (Instytut Wywiadu i Zadań Specjalnych), izraelską organizację wywiadowczą. Dzięki swym dokonaniom szybko stał się najbardziej znaną i efektywną, obok
Dnia 13 grudnia 1981 r., z chwilą wprowadzenia stanu wojennego, "Solidarność" została zdelegalizowana, a część jej działaczy – internowana. Pozostali nie zawiesili jednak swojej aktywności. Przeszli do podziemia. Zaczęli tworzyć struktury przeznaczone zarówno do prowadzenia działań bieżących, jak i podejmowania akcji w sytuacjach ekstremalnych. Taką właśnie grupą była "Armenia" podlegająca kierownictwu "Solidarności" Regionu Mazowsze i działająca w ścisłej konspiracji. Niewiele osób – nawet w opozycji – wiedziało o jej istnieniu. Tak było aż do 1989 r., a nawet dłużej. Jej działacze przerwali milczenie całkiem niedawno. Grupa nieodpowiedzialnych wyrostków "Grupa nieodpowiedzialnych wyrostków", jak nazywał ich Jerzy Urban, rozprowadzała ulotki, malowała napisy na murach, osłaniała demonstracje patriotyczne bądź unieszkodliwiała wozy milicyjne poprzez wylewanie na ulice dziesiątków litrów oleju. – "Armenia" nie była partią polityczną. Była to grupa "do roboty". Przyjęliśmy założenie prowadzenia działalności długofalowej – wspomina szef grupy Wojciech Stawiszyński. Działacze podziemia starali się wyrwać funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa z poczucia bezkarności i odebrać im anonimowość. Stąd też akcje wpuszczania do ubeckich mieszkań przez dziurkę od klucza za pomocą strzykawki kwasu masłowego o wyjątkowo ohydnej woni czy naklejanie na klatce schodowej kartek z napisem: "Korepetycje! Specjalista… imię i nazwisko… – uczy kolaboracji!". – Zomowcy czy milicjanci po pacyfikacji demonstracji wracali sobie do swoich koszar i szli spać. My natomiast nigdy nie mieliśmy pewności, jak wrócimy do domu i czy w ogóle nam się to uda – opowiada działacz "Armenii" o pseudonimie "Marines". Tego typu akcje nie były jednak wymierzone w szeregowych milicjantów, ale w decydentów. – Chcieliśmy naszym strachem podzielić się z tymi, którzy wydawali rozkazy – tłumaczy "Marines". Oprócz bieżącej działalności "Armenia" stworzyła także "zaplecze eksperckie" dla podziemnej "Solidarności". Kilkuosobowa grupa socjologów pod kierownictwem dr Barbary Fedyszak-Radziejowskiej, pod kryptonimem "Zespół", prowadziła badania socjologiczne. Grupa ta co miesiąc sporządzała raporty o aktualnych nastrojach społecznych. Było to możliwe dzięki istnieniu w różnych zakładach pracy "siatki" kilkudziesięciu informatorów podziemia. Najszerzej zakrojonym przedsięwzięciem "Armenii" była akcja "Grobla", czyli przygotowanie do podziemnego zjazdu "Solidarności". Wiele osób pracowało nad nią prawie rok. Kilka dni przed planowanym zjazdem aresztowano jednak Zbigniewa Bujaka i innych działaczy opozycji. Do zjazdu niestety nie doszło. "Solidarność" żyje Bardzo ważną gałąź działalności "Armenii" stanowiło nadawanie komunikatów i audycji Radia "Solidarność". Umożliwiało ono docieranie z informacją do większej grupy odbiorców, niż było to możliwe poprzez kolportaż ulotek czy prasy podziemnej. – Dzięki radiu mogliśmy pokazać, że żyjemy, że się nie poddaliśmy – mówi jego szef Wojciech Stawiszyński. Przełomem stało się wykorzystanie nadajnika "Bolek i Lolek". Umożliwił on umieszczanie na telewizyjnym pasku napisów, takich jak: ""Solidarność" żyje" czy "Urban znów kłamie". Na fonię "wchodził" z kolei nadajnik "Berta". – Każdy typ urządzenia miał swoją nazwę – pierwszy nazywał się "Gienia", kolejny "Gordon", następny – "Berta". Nadajników typu "Gienia" wyprodukowaliśmy około 40 sztuk, typu "Gordon" minimum 20 – opowiada szef radia. Z czasem podziemne radio zaczęło reklamować się także w rządowej telewizji. Dzięki umiejętnościom technicznym chłopaków z "Armenii" tuż przed rozpoczęciem nadawania radiowych programów na telewizyjnym pasku pojawiał się napis: "Włącz radio – audycja Radia "Solidarność"". Akcje "Armenii" miały czasem wymiar humorystyczny. Pewnego dnia działacze grupy umieścili w widocznym miejscu Warszawy "Dzieła zebrane" Lenina z adnotacją, co sądzą o tych pracach. Innym razem – w biały dzień, pośród tłumu, zawiesili na murze Barbakanu sporą kukłę gen. Jaruzelskiego. Wzbudziło to niebywałą radość udręczonych represjami stanu wojennego mieszkańców stolicy. Przygotowania do akcji trwały kilka dni, samo działanie natomiast – około 30 sekund. Kukła Jaruzelskiego wisiała mniej więcej pół godziny, milicjanci patrolujący okolicę byli wściekli i bezradni, sprawcy zamieszania natomiast ulotnili się natychmiast z miejsca zdarzenia, zauważeni jedynie przez małego chłopca, któremu kazali szybko uciekać. – Byliśmy "konspiracją w konspiracji". Trudno nas było namierzyć, i o to też chodziło – wspomina "Marines". Pij – będziesz czerwony Działacze podziemia solidarnościowego korzystali z doświadczenia swoich starszych kolegów. Członkowie "Armenii" odbyli kilka spotkań z żołnierzami "Parasola". Nie były to typowe szkolenia, ale raczej pogadanki. – Żołnierze ci uczulali nas na pewnego rodzaju zjawiska, udzielali rad – wspomina "Czarny". Pierwszą zasadą było to, żeby nie lekceważyć przeciwnika. Drugą – żelazna punktualność. Trzecią – przeprowadzanie wizji lokalnych i opracowywanie różnych wariantów działania. Konspiracja nie była zabawą. Każda wpadka groziła poważnymi konsekwencjami. Z tego też powodu w grupie obowiązywała żelazna zasada – żadnego alkoholu w czasie przygotowań do akcji i podczas samych działań. – Jednemu z naszych kolegów musieliśmy wręcz postawić jasny warunek – albo działasz z nami, albo pijesz – mówi "Czarny". To wystarczyło. Na ulicach rozklejano hasła: "Pij – będziesz czerwony" czy "Jeszcze Rosja nie zginęła, póki my pijemy". – Robiliśmy to kierowani świadomością, że rozpijanie Narodu należy do starych sposobów stosowanych przez państwa zaborcze, aby dany naród sobie podporządkować – opowiadają członkowie "Armenii". Jak podkreślają nasi rozmówcy, w działaniach kierowali się przede wszystkim sercem, rozumem i "wilczym instynktem". Każde środowisko opozycyjne było oczywiście inwigilowane. Jak zaznacza Wojciech Stawiszyński, z dokumentów znajdujących się w Instytucie Pamięci Narodowej wynika, że "Armenii" szczęśliwie udało się uniknąć przeniknięcia agentów do jej wewnętrznych struktur. Zdarzało się, że w szeregach grupy pojawiał się ktoś, kto zachowywał się dziwnie bądź prowokował do podejmowania akcji umożliwiających postawienie członkom grupy zarzutów o dopuszczanie się pospolitych przestępstw. Z takimi ludźmi zrywano współpracę. "Czarny" dzieli się refleksją: – Do dziś zapala mi się czerwone światełko, kiedy w rozmowie z kimś wyczuwam fałsz. Zostało mi to z tamtych lat. Lista brakujących filmów W dzisiejszej Polsce część bohaterów walki o niepodległość – i to nierzadko tych najbardziej zasłużonych – wciąż pozostanie nieznana. Działacze "Armenii" są ludźmi bardzo skromnymi i naturalnymi, nie budują legend na swój temat, uważają, że zrobili po prostu to, co do nich należało. W mediach i na salonach brylują natomiast "dyżurni opozycjoniści", odcinający kupony od swojej – a czasem i cudzej – działalności. – Około dwóch lat temu na różnych stronach internetowych zaczęły się ukazywać opisy naszych akcji, pod których wykonaniem podpisywali się zupełnie inni ludzie – mówi "Czarny", jeden z filarów "Armenii". Dopiero to stało się dla członków tej grupy bodźcem do rozpoczęcia spisywania wspomnień. Wcześniej nie chcieli tego robić, aby nie popadać w "kombatanctwo". Niektórzy ze względu na trudne przeżycia woleli nie wracać pamięcią do tamtego czasu, dla innych z kolei było to trudne ze względu na liczbę lat, jakie upłynęły od stanu wojennego. – Staramy się unikać opierania na dokumentach "drugiej strony barykady" (czyli na materiałach bezpieki) i po prostu oddać głos ludziom – wskazuje "Czarny". W dalekiej perspektywie planowana jest publikacja wspomnień członków grupy. Zbieranie relacji o działalności "Armenii" ma ogromne znaczenie – głównie ze względu na zafałszowanie obrazu stanu wojennego. Niektórzy politycy, dziennikarze, a nawet historycy dążą do tego, żeby wybielić autorów wojny wypowiedzianej "Solidarności". Nieprawdziwy jest także obraz tych lat utrwalony w masowej wyobraźni. Zdaniem "Czarnego", brakuje spektakli teatralnych czy filmów, które właściwie oddawałyby tamten czas. – "Rozmowy kontrolowane" to jedna wielka kpina – mówi. – Odnoszę wrażenie, że przedstawianie stanu wojennego jako wydarzenia nieco może uciążliwego, ale w sumie niegroźnego, jest komuś na rękę – dodaje. Jak podkreślają opozycjoniści, podobny mechanizm dotyczy także działalności Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych czy II Korpusu gen. Władysława Andersa. Lista brakujących filmów jest, ich zdaniem, bardzo długa. – Naszej działalności nie można oczywiście porównywać do lat okupacji, ale jednak wiadomo, co za nią groziło – opowiada "Czarny". – Przekonaliśmy się o tym naocznie – szczególnie na przełomie roku 1982/1983, kiedy jedna z osób działająca z nami w "Armenii" zginęła tragicznie w do dziś niewyjaśnionych okolicznościach. Mowa tu o śp. Jadwidze Kryńskiej, "Jadwidze", aresztowanej, przesłuchiwanej, poddawanej przez UB szantażowi aresztowania córki i odebrania wnuczki. "Jadwiga" nie wydała nikogo, jednak tuż po wypuszczeniu jej z aresztu znaleziono ją martwą pod oknem szpitala, w którym się ukrywała. Okoliczności jej śmierci do dziś okrywa tajemnica. Inny działacz "Armenii", "Suchy", także został w tym czasie aresztowany. Biło go i torturowało sześciu ubeków. Milczał, grał na zwłokę, dając tym samym czas reszcie grupy na zatarcie śladów bądź ukrycie się. Sztafeta pokoleń Jak wspominają akcje "Armenii" członkowie tej grupy po trzydziestu latach, które minęły od czasu wprowadzenia stanu wojennego? – Uważam, że było warto działać w podziemiu. Myślę, że większość z nas ma poczucie, że gdyby postąpiła wtedy inaczej, czułaby dyskomfort – mówi "Michał". Nasi rozmówcy podkreślają, że decyzja o wstąpieniu do konspiracji była całkowicie dobrowolna, nikt nikogo do niczego nie namawiał. – Chciałem się znaleźć we właściwym miejscu o właściwym czasie i robić to, co do mnie należy, zgodnie ze swoim sumieniem – opowiada "Marines". Motywem rozpoczęcia działalności antykomunistycznej stała się przede wszystkim chęć wyrażenia sprzeciwu wobec zbrodni stanu wojennego. – Dla większości z nas było to przekroczeniem Rubikonu. Wcześniej oczywiście także doskwierało nam, że komuna trzyma nas za twarz, natomiast nie sposób było nie zareagować na wprowadzenie stanu wojennego – tłumaczy Wojciech Stawiszyński. Wielu działaczy podziemia rozpoczynało działanie z myślą nie tylko o sobie, ale i o przyszłych pokoleniach. – Myślałem o tym, że jeśli będę miał kiedyś dzieci i jeśli zapytają one, co wtedy robiłem, będę mógł odpowiedzieć na to pytanie bez wstydu – wspomina "Marines". I rzeczywiście – ciągłość pokoleń została zachowana. Tak jak kiedyś działacze "Armenii" uczyli się od żołnierzy "Parasola", podobnie i dzisiaj ich dzieci wynoszą patriotyzm z domu. – Mój syn non stop słucha teraz Kaczmarskiego. Nie namawiałem go do tego, broń Boże, sam się zaraził – śmieje się "Michał". Siłą opozycji w stanie wojennym były bezinteresowność i poczucie wspólnoty. Wielu działaczy "Armenii" utrzymuje kontakt do dziś. – Spotykamy się raz, czasem kilka razy w ciągu roku – na ogół przy okazji świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Coś tam w końcu razem przeżyliśmy – uśmiecha się "Czarny". Nie szarp lwa za wąsy Zdaniem "Michała", o fenomenie "Solidarności" zdecydowało skupienie się ludzi na kilku podstawowych wartościach: "Bóg – Honor – Ojczyzna". Do tych trzech słów powinniśmy dzisiaj powrócić. Mimo że są rozczarowani Okrągłym Stołem i często nie poznają swoich kolegów z dawnych lat i zupełnie nie rozumieją ich obecnych postaw, działacze "Armenii" nie żałują lat spędzonych w opozycji. Polska jest im droga także dziś – zabierają głos w sprawach dotyczących życia publicznego – np. w obronie szkalowanych przez Lecha Wałęsę historyków – prof. Sławomira Cenckiewicza i dr. Piotra Gontarczyka. Polska budzi się często niespodziewanie. Jak mówi "Czarny": – Jest takie egipskie powiedzenie: "Nie szarp lwa za wąsy". Jego zdaniem, nasz Naród już wiele razy "szarpano za wąsy", grano nam na nerwach, ale w pewnym momencie przychodziło coś, co przelewało czarę goryczy. Działacze "Armenii" uważają, że mimo iż mogliby powtórzyć słowa klasyka: "Nie o take Polskie walczyliśmy", to jednak patriotyzm w naszym Narodzie nie zginął. – Nie daj Boże, żeby coś takiego jak stan wojenny miało znowu nas spotkać. Gdyby jednak tak się stało, na pewno znalazłyby się grupy, które podjęłyby podobną działalność do naszej. A może wymyśliliby coś jeszcze innego? – zastanawia się "Czarny". Dawni opozycjoniści stoją na stanowisku, że w dzisiejszej Polsce ci, którym na czymś zależy, powinni przestać tracić czas na jałowe spory i zacząć budować wokół siebie wartościowe środowiska – nie z myślą o dniu dzisiejszym ani nawet o jutrzejszym, ale mając w perspektywie długofalowy efekt. Nie jest to łatwe, wymaga determinacji i dużej odporności. – Pocieszam się jednak myślą, że kiedy tworzyła się II Rzeczypospolita, żołnierze Marszałka Piłsudskiego także byli przeganiani z miast, do których wchodzili, albo wyśmiewani jako ci, którzy "burzą spokój" – przypomina "Michał". "Czarny" dodaje: – Dzisiaj mamy możliwość oddziaływania na wszelkie grupy społeczne. Korzystajmy zatem z tego. Róbmy swoje. W naszym społeczeństwie sporo jest obecnie wrogości, przypisywania sobie nawzajem złych intencji i szerzenia podziałów w środowisku patriotycznym. Tymczasem bez wspólnego działania niewiele można zrobić. Zdaniem działaczy "Armenii", zamiast dryfować, zastanawiając się, na który – prawy czy lewy – brzeg zostaniemy wyrzuceni, powinniśmy przejąć inicjatywę. I koniecznie działać razem, nie przeciwko sobie. Jak wspomina "Michał": – Spośród sporządzonych przez nas "antysystemowych" napisów w pamięci utkwił mi zwłaszcza jeden, namalowany na murze cmentarza Bródnowskiego: "Nie ma wolności bez "Solidarności"". Wielokrotnie go zamalowywano, a on wciąż pojawiał się na nowo. Agnieszka Żurek
. mv8whcs5tw.pages.dev/367mv8whcs5tw.pages.dev/296mv8whcs5tw.pages.dev/44mv8whcs5tw.pages.dev/379mv8whcs5tw.pages.dev/191mv8whcs5tw.pages.dev/285mv8whcs5tw.pages.dev/188mv8whcs5tw.pages.dev/45mv8whcs5tw.pages.dev/20
grupa żołnierzy do zadań specjalnych