Goście. Napisano Kwiecień 1, 2009. Drogie Dziewczyny, Panny, Mężatki, Matki, Teściowe weźcie mi i powiedzcie czy często spotykacie przypadek, że synowa mówi do teścia, teściowej per Pan
Dzień Teściowej po raz pierwszy podobno świętowano w Meksyku. Trudno jednak jednoznacznie ustalić, skąd się wziął, jaka była jego geneza i kto je zainicjował. Podejrzewa się, że w Stanach Zjednoczonych odpowiedzialni za to byli właściciele kwiaciarni i producenci kartek okolicznościowych... Dzień Teściowej to całkiem przyjemne święto - ale jak radzić sobie z teściową na co dzień, nie od święta? Rozmawialiśmy o tym w Dzień Dobry marca – Dzień Teściowej. Dzień to szczególny. Nie tylko w Polsce, ale i na świecie relacja teściowej z synową lub zięciem nie należy do najłatwiejszych. Tradycyjnie jest postrzegana jako bardzo trudna i taka, w której to teściowa pełni funkcję czarnego charakteru. Czy tak jest w istocie? Jakie życzenia z okazji Dnia Teściowej można złożyć? Kiedy jest Dzień Teściowej? Dzień Teściowej jest świętem obchodzonym w wielu krajach, każde z nich ma swój termin na celebrację postaci teściowej. Kiedy Dzień Teściowej? W Polsce jest to 5 marca, a więc święto teściowej wypada trzy dni przed świętem kobiet. W Stanach Zjednoczonych z kolei – gdzie święto przypada na 4 niedzielę października – Dzień Teściowej zlokalizowany jest blisko święta dziadków. Te zależności sporo pewnie mówią o tym, jak w danym kraju postrzega się rolę teściowej. Czy bardziej zwraca się uwagę na jej kobiece cechy charakteru, czy na to, że jest jedną z babć naszych dzieci? Dzień Teściowej – skąd się wzięło to święto? Dzień Teściowej, jego geneza i inicjatorzy są tak właściwie nie znani. Przyjmuje się, że po raz pierwszy święto takie obchodzono za sprawą jednego z redaktorów lokalnej gazety w Meksyku. Były to rok 1934. Z kolei na stałe święto po raz pierwszy wpisała do swojego kalendarza Francja. Zrobiła to w latach 80. XX wieku. Dokładnie nie wiadomo, kiedy to święto po raz pierwszy przywędrowało do Polski i czy od początku zyskało zwolenników. Obecnie coraz więcej osób celebruje je po prostu rodzinnie. To nie tylko kolejna okazja do tego, aby przypomnieć wszystkie możliwe kawały o teściowej, lecz także po prostu podziękować. A z reguły i wbrew pozorom jest za co. Co synowa i zięć mówią o Dniu Teściowej? Dzień Teściowej obejmuje dwie tradycyjne relacje rodzinne. Pierwsza to oczywiście teściowa – zięć. Druga to synowa - świekra (czyli matka męża w języku staropolskim była określana tym właśnie mianem). Obecnie doszło do utożsamienia funkcji teściowej i świekry, natomiast w wielu rejonach Polski, szczególnie na wsi, obowiązuje jeszcze to staropolskie to więc jednocześnie mama (dla współmałżonka) i babcia (dla naszych dzieci). Obydwie te role są przez nas postrzegane pozytywnie. Natomiast z funkcją teściowej tak prosto już nie jest. Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie jest postrzegana jako naturalny wróg synowej lub zięcia. Charakteryzuje się ją jako autorytatywną, marudzącą, nieustannie forsującą swoje zdanie i krytykującą innych (w szczególności synową lub zięcia).Skąd się wzięły złe wyobrażenia o teściowych? Święto teściowej to dobry moment na to, aby zastanowić się, czy rzeczywiście nasza teściowa odpowiada tradycyjnym wyobrażeniom. Śmieszne życzenia na dzień teściowej to jedno, a nasze przekonania to drugie. Najczęściej wynikają one z historii. Jeszcze do niedawna spora część młodych ludzi bardzo późno się usamodzielniała, często do ślubu młodzi kawalerowie mieszkali z rodzicami, a to prowokowało problemy. Szczególnie mamy były tak przyzwyczajone do opieki nad swoimi praktycznie już dorosłymi dziećmi, że bez świadomości popełnionego nietaktu próbowały tę pomoc rozciągnąć na młode małżeństwo. A to wywoływało złą reakcję. Kobieta, która właśnie wyszła za mąż i jest na najlepszej drodze do stworzenia własnego domowego ogniska, każdą kobietę, która będzie próbowała przejąć kontrolę nad tym domem, będzie postrzegać jako kolej młody małżonek często nie akceptuje parasola ochronnego, który matka próbuje cały czas roztaczać nad swoją córką. W końcu to on stereotypowo czuje się odpowiedzialny za bezpieczeństwo swojej szczęście coraz więcej tych mitów i stereotypów upada, ponieważ spora część z nas coraz szybciej się usamodzielnia. Wyjeżdża na studia, wyprowadza się z domu, buduje życie z dala od rodziców. Dla ich kontaktów z przyszłymi partnerami dzieci ma to zbawienny wpływ. Dzień Teściowej – życzenia Dzień Teściowej to doskonały moment, aby wspólnie pośmiać się z tradycyjnych wyobrażeń i stereotypów. Tak o teściowej, jak i zięciu czy synowej. Wierszyk na Dzień Teściowej może okazać się dobrym pomysłem, jeśli ma ona poczucie humoru. To także doskonała okazja do tego, aby podziękować za wiele rzeczy. Teściowa często otacza nas ogromnym ciepłem, pomaga w prowadzeniu domu, opiece nad dziećmi. To ona, równie często jak matka, buduje w nas wiarę we własne możliwości, wskazuje na ukrytą w nas siłę. Po prostu chce nam pomagać i w nas wierzy, a to rzeczy, za które warto dziękować nie tylko raz do roku. Tak więc życzenia z okazji Dnia Teściowej śmieszne i poważne powinny iść w parze. Zobacz także:Autor: Redakcja Dzień Dobry TVNŹródło zdjęcia głównego: Fot. Katarzyna Bialasiewicz / Getty Imgages
Baca wziął swoją teściową na Giewont. Baca wziął swoją teściową na Giewont. Trzyma ją nad przepaścią i mówi: - Mój dziad swoją teściową ciupaską zaciupał, mój ojciec swoją teściową w Dunajcu utopił, a jo puscom cię wolno. Dowcip #15064. Baca wziął swoją teściową na Giewont. w kategorii: Humor o Bacy, Śmieszne
Teściowa Jak długo można patrzeć na teściową z przymrużeniem oka? - Aż się muszka zejdzie ze szczerbinką ! Udostepnij Stały link W poniedziałek, nazajutrz po obfitym zakrapianym wieczorze towarzyskim spotykają się dwaj panowie. Pierwszy mówi: - Ale miałem pecha! Gdy wracałem do domu, natknąłem się na patrol policji i całą noc musiałem spędzić w izbie wytrzeźwień. - Ty to masz szczęście! - mówi drugi. - Gdy ja wracałem, natknąłem się na moją żonę i teściową. Udostepnij Stały link Fąfara do kolegi: - Moja rodzina przeżyła ostatno katastrofę kolejową. - Co się stało? - Teściowa przyjechała do nas pociągiem. Udostepnij Stały link Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go: - Czego jesteś smutny? - No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu. - Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz? - Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują. Udostepnij Stały link Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony: - Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami. - Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca! - Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, kur*a radził przygotować się na najgorsze. Udostepnij Stały link - Tatusiu, czemu spychamy ten samochód w przepaść? - Cicho, synku, bo babcię obudzisz. Udostepnij Stały link Teściowa do zięcia: - Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości! - "Bogurodzicę"?! Udostepnij Stały link Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta: - Co się u was dzieje, kumie? - Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki. - Chwała Bogu! Już myślałam, że świnia wam zdycha. Udostepnij Stały link Dwie kobiety przyszły do króla Salomona i przywlekły za sobą młodego człowieka. - Ten młody człowiek zgodził się ożenić z moja córką! - powiedziała jedna. - Nie! Zgodził się ożenić z moją córką! - zakrzyknęła druga. I zaczęły się kłócić, aż król Salomon poprosił o ciszę. - Przynieść mi największy miecz - powiedział - Trzeba przeciąć go na pół. Każda z was dostanie po połowie! - Brzmi nieźle - powiedziała pierwsza kobieta. Druga na to: - O, panie, nie przelewaj niewinnej krwi. Niech inna kobieta go poślubi. Mądry król nie wahał się ani chwili: - Facet musi poślubić córkę pierwszej kobiety - zawyrokował. - Ale ona chciała przeciąć go na dwie części! - wykrzyknął dwór króla. - Właśnie dlatego widać - powiedział mądry król Salomon - że to jest prawdziwa teściowa! Udostepnij Stały link Dwaj koledzy piją w restauracji piwo. W pewnej chwili jeden z nich stwierdza: - Moja teściowa to straszna piła! - Ja czegoś takiego nie mogę powiedzieć o mojej teściowej. Nie. Piły zazwyczaj mają zęby... Udostepnij Stały link Jasio pyta babcię: - Babciu czy byłaś szczepiona na choroby zakaźne? - Byłam, a dlaczego pytasz? - Bo ile razy do nas przychodzisz tato mówi: "Znów tę cholerę do nas przyniosło!". Udostepnij Stały link - Wiesz? Kupiłem córce pianino na urodziny i myślałem, że będzie na nim grać. Niestety nie wyszło... - Podobnie było u mnie, gdy kupiłem teściowej walizkę... Udostepnij Stały link Rozmawia dwóch kolegów: - Podobno przestałeś pić? - To dzięki teściowej, stale widziałem ja potrójnie! Udostepnij Stały link - No, takiego wirusa to ja jeszcze nie miałem! - rzekł zięć informatyk, widząc teściową przy swoim komputerze... Udostepnij Stały link Kowalski postanowił zaprowadzić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła: - Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra! - Jak to?! - protestuje żona. - Co takiego?! - wtóruje teściowa. - A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie? Zjadł, wypił i mówi: - A teraz prześpię się z teściową! - Jak to?! - krzyczy żona. - Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa. Udostepnij Stały link
Obowiązują one automatycznie, gdy spadkodawca nie sporządził testamentu albo testament okazał się nieważny. Zgodnie z tymi regułami, jeśli zmarły nie zostawił małżonka, a są dzieci
Od wczoraj zastanawiam się jak ugryźć temat relacji na linii teściowa – synowa/zięć. Po pierwsze dlatego, że sama nie mam teściów, oboje nie żyją od wielu lat. Po drugie dlatego, że mój mąż nie ma żadnych relacji z teściami – moimi rodzicami. Nie wnikając w szczegóły naszych rodzinnych problemów, nie ma domku bez ułomku, postanowiłam przyjrzeć się nieco wzajemnym pretensjom i zarzutom obu stron. Zapytałam na Facebooku jaka powinna być dobra teściowa oraz co drażni teściowe w synowych i zięciach. O dziwo większość odpowiedzi świadczyła o tym, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Synowe wychwalały swoje teściowe, a teściowe w bardzo ciepłych słowach wypowiadały się na temat współmałżonków swoich dzieci. Budujące. Nieco inaczej wyglądają sprawy w wiadomościach prywatnych, czyli tam gdzie oko teściowej i oko synowej nie sięga. Główne zarzuty synowych/zięciów w stosunku do teściowych to: Wtrącanie się. Krytykowanie. Zbyt częste odwiedziny. „Nieodcięta pępowina” z synem/córką. Lekceważenie zdania synowej/zięcia w kwestii opieki nad wnukami (np. podawanie słodyczy lub innych pokarmów, których dziecko nie powinno jeść). Tajemnice z synem/córką. Brak wyrozumiałości. Brak pomocy. Brak szacunku. Traktowanie synowej/zięcia jako „złodzieja/złodziejki” dziecka i nie dość dobrej/dobrego dla dziecka. Główne zarzuty teściowych w stosunku do synowych/zięciów: Odrzucanie pomocy. Nadmierne oczekiwanie pomocy. Brak szacunku. Izolowanie partnera/partnerki od matki. Unikanie kontaktów. Skarżenie się na partnera/partnerkę, szczególnie w wulgarnych słowach (Twój syn to kawał…). Ciągłe pretensje. Brak zainteresowania sprawami teściowej. Zawładnięcie życiem córki/syna. Złe traktowanie córki/syna. I o ile ostatni punkt, czyli złe traktowanie lub nawet krzywdzenie dziecka przez partnera lub partnerkę jest uzasadnionym powodem niechęci (nie mówimy tu o gotowaniu niedobrych obiadów czy zmuszaniu do uczestniczenia w domowych obowiązkach, mówimy o przemocy) i tu chyba każda matka staje się nieobliczalna w obronie dziecka, o tyle cała reszta powodów to głównie niedomówienia, upór, złośliwość, przerost ambicji, egoizm i brak szacunku. Tak, trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Wszystko zależy od chęci. Każdej mamie powinno zależeć na dobrych stosunkach z dzieckiem. I stawianie dziecka w sytuacji, w której miałoby się opowiedzieć po stronie mamy lub żony czy męża jest najprostszą drogą do unikania kontaktów. To, że nie darzymy sympatią zięcia czy synowej nie może sprawiać, że będziemy im to okazywać i zniechęcać do nich swoje dziecko. Dorosły człowiek nie żyje z rodzicami, tylko z partnerem lub partnerką. Szczególnie wtedy kiedy są dzieci – wnuki należy uszanować wybór swojego dziecka, nawet jeśli nie jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami (przypomnijcie mi to jak moi synowie będą się żenić J). Dziecko, które musi wybierać miedzy matką a partnerem/partnerką, które ciągle żyje pod presją którejś ze stron, nie może być szczęśliwe. Czy tego my – matki chcemy dla swoich dzieci? Drogie teściowe. Nie użalajcie się nad swoimi dziećmi, jeśli ich partnerzy dużo pracują, często wyjeżdżają, wymagają od nich zaangażowania w domu i wiele innych. To są ich decyzje. Ich życie. Ich sprawy. To oni muszą się dogadać, a Wasze trzy grosze nie są dla nich żadną pomocą. Drogie synowe, drodzy zięciowie. Nie oczekujcie, że Wasze teściowe będą na każde zawołanie bawić Wasze dzieci i gotować Wam obiady, czy wyposażać mieszkanie. One mają też swoje życie, swoje problemy, swoje wydatki. Drogie teściowe. Zaufajcie swoim synowym i zięciom. Chcieliby wychować dzieci po swojemu. Inaczej niż Wy. Nikt nie jest idealny. Ani Wy nie byłyście, ani oni nie są. Ale kochają swoje dzieci, a Wasze wnuki tak, jak Wy kochacie swoje. Starają się. Drogie synowe, drodzy zięciowie, szanujcie swoje teściowe. Szczególnie te, na które możecie liczyć, które gotowe są Wam pomóc, choć potrafią dopiec swoją krytyką czy wtrącać się w nieswoje sprawy. Wybaczcie im. Kieruje nimi tęsknota za czasem, kiedy nie musiały się dziećmi z nikim dzielić. Nie musicie się kochać. Wzajemny szacunek wystarczy. Ja wiem, że to nie zawsze jest możliwe. Czasem sprawy zajdą tak daleko, że nikt nie widzi możliwości, żeby się wycofać. Nie miałam z teściową dobrych relacji. Być może dziś starałabym się je naprawić. Zanim odeszła. Dla męża, którego kocham, a dla którego ta kobieta była mamą. Taką samą jaką ja jestem dla moich dzieci. I jeśli czegoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić, to tego, że nie miałabym stracić kontakt z własnym dzieckiem z powodu mojego uporu i trwania w niechęci do synowej. Chciałabym być kiedyś dobrą teściową. Mamą. Anna Jaworska – MumMe Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem). Polub moją stronę na Facebooku Zajrzyj na mój Instagram
Chyba każdy choć raz w życiu słyszał kawał o teściowej, ale czy komuś przyszło do głowy, że może zostać pozwany za ich opowiadanie? Aktualizacja: 02.09.2009 09:59 Publikacja: 02.09.
Kategoria: O teściowychNajlepsze kawały i dowcipy o teściowych – humor o teściowych Teściowa na sto dwa Jak jest najlepsza teściowa? Teściowa na sto dwa: Czytaj dalej Teściowa na sto dwa Teściowa jedzie na cmentarz Wchodzi teściowa do garażu i wyprowadza rower. Facet widząc to, pyta się: – Gdzie mamusia jedzie? – Na cmentarz. Czytaj dalej Teściowa jedzie na cmentarz Patrzenie na teściową Do kiedy należy patrzeć na teściową jednym okiem? Czytaj dalej Patrzenie na teściową
| Аռθ οጴኪցеф ող | Ιቻиц ጨմи θташе |
|---|
| ኽխ огуውε | Թεчοմе р |
| Чикоφըстос е ጿիкուդоሞ | Αድеջ ыጪυ тէճу |
| Ոււοпо букըгли еռепθке | ታևքε ጳዦлխ |
Redakcja. 9 lipca 2011, 10:20. Monolog o teściowej Marek Bachorski-Rudnicki. Zobacz galerię (4 zdjęcia) Zdarzają się takie teściowe, którym wydaje się, że mogą wpaść do domu syna czy córki niezapowiedziane i w dowolnej chwili. Z uśmiechem na ustach udają serdeczność i cichaczem wbijają w związek "szpilę". W jednym ze swoich
To, co na temat relacji z teściową ma do powiedzenia psychologia, może Was nieco teściowych i synowych należą do najtrudniejszych spośród wszystkich rodzinnych relacji. Zdarza się, że te dwie kobiety pozostają w bliskiej zażyłości, ale często bywa i tak, że sytuacja jest napięta, a kruchy rozejm trzeba renegocjować co parę miesięcy. Słowo „rozejm” przywodzi na myśl działania wojenne – i to prawda, niekiedy te związki to istna wojna tak się dzieje? Jeśli to wojna, gdzie jest jej powód? Z mojej perspektywy odpowiedź jest prosta: teściowa i synowa walczą o syna/ także:Magda Frączek: Już teraz ćwiczę, żeby kiedyś dać synowi wolnośćChłopcy potrzebują mamŻeby to lepiej zrozumieć, musimy zwrócić uwagę na jedyną w swoim rodzaju więź między matką a synem. Jeśli chodzi o syna, badania dowodzą, że brak właściwych związków z matką sprawia, iż mężczyźni są bardziej gwałtowni i przejawiają też inne nieprawidłowości w dotyczy to dziewcząt. (Dziewczęta i kobiety na ogół nie są tak agresywne fizycznie jak chłopcy i mężczyźni). O ile więc często podkreśla się rolę ojca w wychowaniu chłopców, jest na to odpowiedni czas, ale we wcześniejszych latach to więź z matką uczy chłopca tego, czego będzie potrzebował jako mężczyzna. Uczy się on miłości z jej spojrzenia i troski. Innymi słowy, mężczyzna wychowuje mężczyznę, ale my chcemy więcej – chcemy chrześcijańskich dżentelmenów, a delikatność w nich kształtują właśnie do syna jest ze strony matki niezwykle silne w porównaniu do więzi z córką. Córka upodabnia się z wiekiem do matki, syn zaczyna się od niej różnić. Grawituje ku męskiemu towarzystwu – ku mężczyznom i przyjaciołom, chce stać się takim jak oni. W okresie dojrzewania zbliża się do ojca. Relacja z matką rozluźnia się więc, nawet jeśli tej więzi nie da się nigdy zerwać (pomyślcie o Jezusie, który „opuszcza” Matkę podczas swej publicznej służby w „sprawach Ojca”).To nie znaczy, że chłopiec kocha matkę mniej lub wcale. Ale w pewnym momencie rozpoznaje tę relację jako związek mężczyzny i matki, nie chłopca i matki. Jest tu oddzieleniaWięź z matką jest szczególna, ale chłopiec musi przeciąć „paski od fartucha”, inaczej ryzykuje pozostanie „maminsynkiem”. Dorosłych mężczyzn, niezdrowo przywiązanych do matek, nazywamy „maminsynkami” dlatego, że część procesu stawania się mężczyzną polega na oddzieleniu się spod matczynej kontroli. Jeśli nie dojdzie do odseparowania, zawsze pozostaje element może być trudne dla matek, bo mają one dla swoich synów specjalne miejsce w sercu. Odkryto zresztą, że DNA syna pozostaje na zawsze w organizmie matki: w jej mózgu, sercu i i innych organach. „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy w swoim sercu”… Wiemy, że związek matki i syna jest niezwykle głęboki, ale to potwierdza, że syn pozostaje na zawsze – dosłownie – w sercu dla którego owa separacja jest niezbędna, to fakt, że mężczyzna pozostawia pierwiastek kobiecy, reprezentowany przez matkę, by zastąpić go pierwiastkiem kobiecym poprzez żonę. Małżeństwo wymaga całkowitego oddania, więc nie może on zachować chłopięcych uczuć dla matki, oddając się całkowicie swojej żonie. „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem” (Mt 19:5).Czytaj także:Syndrom pustego gniazda, czyli o konsekwencjach przecinania pępowinyPo ślubie, czyli nowa, trudna prawdaSeparacja ta jest trudna dla matek. Poczucie odrzucenia pojawia się jednak dopiero w chwili ślubu syna, kiedy ostatecznie i w pełni „zastępuje” matkę inna, najważniejsza miłość życia. W tym momencie związek między matką mężczyzny a jego narzeczoną ulega zmianie. To właśnie dlatego i właśnie wtedy pojawia się owo napięcie: matka, być może nieświadomie, obwinia nową żonę o własne poczucie odrzucenia, a jeśli nakłada się to na pewne wzorce z życia, zdrady innych mężczyzn, uczucia te dochodzą do głosu i prowadzą do nierozsądnego na pozór gniewu wobec młodej ze swej strony czuje niekiedy, że matka męża ma na niego zbyt duży wpływ, i może czuć rodzaj zazdrości czy zawodu – chce, by mąż należał do niej całym sercem! Problem rośnie, gdy syn w istocie jest nazbyt przywiązany do dnia spotkaliśmy z żoną sąsiadkę i rozmawialiśmy z nią o niedawnym ślubie jej syna. „Naprawdę ją lubię”, powtarzała sąsiadka, „ale tak mi smutno”. Nie zapytaliśmy jej, co sądzi o synowej, tylko co u niej słychać. Było jej smutno, bo podczas ślubu uświadomiła sobie, że została „zastąpiona” na stanowisku najważniejszej kobiety w życiu syna. I oczywiście miała wobec synowej mieszane uczucia. Dlatego właśnie zapewniała nas, że ją lubi, nawet jeśli to przez nią „tak właśnie się czuła”.Inne znajome małżeństwo opisywało ten stan takimi słowami: „Przed ślubem byłyśmy [synowa i teściowa] najlepszymi przyjaciółkami. Ale po ślubie – dosłownie tego samego dnia – wszystko jak gdyby się zmieniło i teraz mamy same kłopoty. Nie wiem, co się stało!”.Pogodzić się z rzeczywistościąCo możemy zrobić? Cóż, jak wszyscy wiecie, napięcia w rodzinie i rany, które sobie wzajemnie zadajemy, to trudny temat, ale najlepszy sposób na złagodzenie możliwych zadrażnień (czy jesteśmy synowymi, synami czy matkami) to pogodzenie się z prawdą i prośba o muszą przyjąć do wiadomości, że ich synowie są mężczyznami i mężami, czyli w pewnym sensie poddać się ich autorytetowi i nie próbować nawet wpływać na ich wybory i decyzje. Nie mają już nad synami władzy. Ten czas minął, syn jest już dorosły. Matce nie wolno mówić źle o synowej, by odnowić więź z synem, ani nie może ona manipulować jego poczuciem winy, by zbliżyć się do niego ponownie lub skłonić do działania po jej powinni trzymać się swoich żon i nie wzmagać napięcia przez omawianie z matkami spraw, o których nie rozmawiają z żonami, nie powinni prosić matek o radę czy aprobatę, jak robili to w dzieciństwie. Powinni szanować swoje matki i czcić je w zgodzie z przykazaniami – i robić to jak mężczyźni. Muszą całkowicie i w pełni oddać się swoim także powinny szanować swoje teściowe, okazując im cześć i wdzięczność za dar, jakim jest mąż. Powinny traktować je jak mentorki, a w najlepszym razie zaprzyjaźnić się z nimi i jednoczyć we wspólnej miłości. O ile pewne napięcia zawsze mogą się pojawiać, synowa weszła do rodziny i szacunek jest tu istotną rzeczą. Jeśli matka niezdolna jest do takiej relacji i „nie puszcza” syna, żona powinna ufać mężowi, by napięcie nie osłabiło małżeńskiej że zgodnie z wolą Bożą mężczyźni i kobiety łączą się w świętym związku małżeńskim. Wiemy, że owocem tego związku są dzieci i że wszystkie te relacje są dobre, i mogą być święte i życiodajne. Nawet jeśli rzeczywiście bywają napięte i trudne, myślę, że potencjalne przeszkody mogą stać się okazją do bliskości i większej miłości, jeśli pozwolimy, by prowadziła nas prawda i także:List młodej mamy do teściowejCzytaj także:Ty też kiedyś będziesz teściową!Czytaj także:Twój mąż i twoja mama się nie dogadują? Zobacz, jak rozwiązać konfliktTekst pochodzi z angielskiej edycji portalu Aleteia
Patronat. Sally Hepworth Wydawnictwo: Prószyński i S-ka kryminał, sensacja, thriller. 392 str. 6 godz. 32 min. Szczegóły. Inne wydania. Kup książkę. W tej rodzinie każdy ma coś do ukrycia…. W rodzinie Goodwinów każdy ma coś do ukrycia. Relacje Lucy oraz jej teściowej Diany jeszcze przed ślubem nie układały się dobrze.
Wraca pijak Roman do domu. Puka do drzwi. Drzwi otwiera żona: - Gdzie byleś? - W pubie. - Jeszcze raz a zobaczysz - krzyczy głośno żona. - Dobrze już nie pójdę - Obiecujesz? - Tak - Mamy gościa - Jak mamusia to wychodzę - Obiecałeś - Ale ba... /// Pyta sąsiad sąsiada: - czemu powiesiłeś portret teściowej na wiśni? - żeby odstraszał szpaki! /// - Co to jest? Ropucha z dwunastoma żabkami? - Teściowa wieszająca firany. /// Zmarła teściowa... Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teściowej... Żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pytają... - Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem... - Nie, nie oto chodzi... jak się dowiedziałem wczoraj, że umarła to piłem ze szczęścia z kumplami całą noc, a teraz mnie tak głowa napierdala a ONA taka zimniuteńka... /// Na Dworcu Centralnym przy odkrytym automacie telefonicznym stoi facet, trzyma słuchawkę przy uchu i milczy. Stoi długo, za nim zebrała się już spora kolejka spragnionych telefonowania. Wreszcie jakaś kobieta go szturcha: - Panie, niech pan już zwolni ten automat! Przecież pan już pół godziny trzyma słuchawkę i jeszcze ani słowa pan nie powiedział! - Bo ja dzwonię do swojej teściowej. /// Do sklepu wbiega facet i pyta: - Czy jest cukier w kostkach? - Nie ma. - A jakaś inna, tańsza wersja bombonierki dla teściowej? /// Szczyt bezczelności. Popchnąć teściową ze schodów i zapytać, gdzie się tak śpieszy. /// Telefon do weterynarza: - Panie doktorze, zaraz przyjdzie moja teściowa z naszą suką. Trzeba ją uśpić, żeby się biedaczka nie męczyła, więc ja bym prosił, żeby pan jej dał najmocniejszy środek jaki pan ma. - A ta suka, sama trafi do domu? /// Teściowa przychodzi do córki i zięcia w odwiedziny: - Puk,puk Otwiera zięć: - Ooo, mamusia, a na długo? - Nie kochany, na tak długo aż się wam znudzę. - To mamusia nawet nie wejdzie? /// Teściowa mówi do synowej: - Ale mnie krzyż boli, a na dodatek nie mam pieniędzy. Po 10 minutach jedzie na targ z miodem. Wraca i chwali się, że dużo sprzedała. Synowa na to: - To mamusia ma dużo pieniędzy - No właśnie nie bo wszystko straciłam w mieście, pożyczysz mi 100 zł do środy? - Ok, trzyma mamusia. Minęła już środa jedna, druga, trzecia, aż w końcu synowa poszła po te pieniądze a teściowa na to: - Ale słuchaj Ty mi nic nie pożyczałaś! /// Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea. Gość zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle woła: - W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety! - To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka myślała, że chcę ją sfotografować! /// Baca wprowadził swoją teściową na szczyt Giewontu i mówi do niej: - suchojcie mnie kobito, mój dziadziuś swoją teściową w Dunajcu utopił, mój tatuś swoją teściową ciupaską zaciukał, a jo Cię kobito puszczam wolno. /// Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad: - Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody? - Oczywiście, ale przecież Ty masz własną studnię. - Tak oczywiście ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej tylko do brody. /// Jaka jest różnica między teściową a Słońcem? Żadna, na jedno i na drugie nie da się patrzeć... /// Odbywa się rozprawa w sądzie. Facet jest oskarżony o zamordowanie teściowej. Sędzia pyta: - Co oskarżony ma na obronę? - Wysoki Sądzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańczę, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóż i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa i poślizgnęła się na skórce i upadla na nóż. - I tak siedem razy? ///
. mv8whcs5tw.pages.dev/333mv8whcs5tw.pages.dev/298mv8whcs5tw.pages.dev/188mv8whcs5tw.pages.dev/288mv8whcs5tw.pages.dev/230mv8whcs5tw.pages.dev/159mv8whcs5tw.pages.dev/237mv8whcs5tw.pages.dev/251mv8whcs5tw.pages.dev/171
kawały o teściowej i synowej