Scenariusze powstały w projekcie „Kreatywność | w głowie się nie mieści” dofinansowanym ze środków Biura Edukacji m.st. Warszawy 4 Wprowadź też ogólniejsze pojęcie zbitki wyrazowej (skrzyżowanie wyrazów, portmanteau) – słowaRadość, Smutek, Gniew, Odraza i Strach - to oni odpowiadają za nasze stany emocjonalne i samopoczucie. Żadne z nich nie może działać w pojedynkę. Każdy jest potrzebny, ale dopiero wspólnymi siłami są w stanie zadbać o to, abyśmy byli bezpieczni. W najnowszym filmie Pete'a Doctera, odpowiedzialnego także m. in za "Odlot" czy "Potwory i spółka" przekona się o tym główna bohaterka, Riley, dorastająca dziewczynka, którą obserwujemy od dnia narodzin. Riley mieszka wraz z dwójką kochających ją rodziców w Minnesocie. Ma przyjaciółkę, a także swój ulubiony sport, hokej, któremu oddaje się w wolnych chwilach, grając w drużynie. Pewnego dnia rodzina Riley przeprowadza się do San Francisco, gdzie wszystko jest inne niż dotychczas. Dom wcale nie wygląda, tak jak dziewczynka sobie wyobrażała, jest tu cieplej niż w jej dotychczasowym rodzinnym mieście, a pizza - o zgrozo! - podawana jest z brokułem. Przeprowadzka będzie początkiem przemian zachodzących w Riley. Ta nie będzie mogła sobie poradzić ze zmianą otoczenia i stanie się zupełnie nie do poznania. Wpływ na to będą miały oczywiście warunki zewnętrzne i zachowania innych ludzi, ale tak naprawdę cała odpowiedzialność za to jak Riley się czuje, jakie ma nastawienie do życia, jest po stronie pięciu emocji, które siedzą jej w głowie. To Radość, Smutek, Gniew, Strach i Odraza muszą odpowiednio szybko reagować na to, co dzieje się wokół i sprawnie zarządzać całą konsoletą przycisków, by Riley miała się dobrze. Niestety w Centrum Dowodzenia, które mieści się w głowie dziewczynki, dojdzie do całkowitej katastrofy. Smutek nie będzie stosowała się do poleceń Radości, która dowodzi całym zespołem, a to odbije się na kontaktach Riley z rodzicami, jej decyzjach i samopoczuciu. Na wskutek różnych wydarzeń Radość zostanie odcięta od możliwości sterowania reakcjami dziewczynki. Również Smutek nie będzie miała dostępu do Centrum Dowodzenia, a tym samym Riley nie będzie mogła dać upustu swojemu żalowi. Na posterunku zostaną Gniew, Strach i Odraza. Fundamenty życia Riley, jej wspomnienia i wszystko to, co składało się na jej wyjątkowość, będą zagrożone."W głowie się nie mieści" to niezwykła przygoda przez umysł dorastającej dziewczynki, a tym samym ciekawa lekcja o emocjach i o tym, co i jak na nas wpływa. Film Doctera jest szalenie zabawny, zwłaszcza, kiedy dowiadujemy co siedzi w głowie nie tylko Riley, a jej rodziców i innych osób czy zwierząt. Jest także wzruszający. I mądry. Jego największą zaletą, jak zresztą w przypadku innych filmów Pixara, jest fakt, że spodoba się zarówno dorosłym jak i dzieciom. A wiem, co mówię, bo w kinie towarzyszyła mi m. in. siedmiolatka, która była zachwycona niniejszą historią, a także inne dzieci, które z przejęciem wpatrywały się w ekran. I ja dałam się ponieść przygodzie, która wydarzyła się w umyśle dziewczynki, pomiędzy jej wspomnieniami, rzeczami zapomnianymi, emocjami, wyspami wyobraźni i różnymi miejscami, jakie ponoć mamy w głowie. W "W głowie się nie mieści" urzeka pomysłem na to, jak przedstawić mózg dorastającej dziewczynki, jak w ogóle zobrazować, podzielić to, co dzieje się w naszym wnętrzu. Dodatkowym atutem jest to, że śledzimy tak naprawdę dwie historie, tą która dzieje się pomiędzy ludźmi i tą, która jaka toczy się w umyśle film Pixar już dziś staje do walki w konkursie o najlepszą animację tego roku. Przed nami jeszcze parę gorących tytułów, ale jestem pewna, że "W głowie się nie mieści" będzie w pierwszej trójce.Drodzy Kandydaci na Rodziców Adopcyjnych, Rodzice Adopcyjni, proponujemy kolejny seans w domowym kinie! 🙂 Tym razem rzućcie okiem na animację pt. „W głowie się nie mieści”. Poznajcie Riley – dziewczynkę, która wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego miejsca. Jej życiem (i nie tylko jej) kierują emocje. Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek – to …
Jaki wiek jest odpowiedni do rozpoczęcia zdobywania wiedzy na temat emocji? Jak rozmawiać z dziećmi o emocjach w taki sposób, aby to było dla nich ciekawe i aby dobrze nas zrozumiały? Każdy rodzic, który zmaga się z tymi pytaniami koniecznie musi obejrzeć razem ze swoją pociechą film animowany Disneya z 2015 roku „W głowie się nie mieści”. Rodzice Riley podjęli decyzję o przeprowadzce z rodzinnej Minnesoty do San Francisco, starają się nastawić córkę pozytywnie do zmiany, ale nie jest to proste zadanie – dom jest stary i obskurny, jedzenie w lokalnej pizzerii niesmaczne, tata sam zmaga się ze stresem w nowej pracy, a Riley pierwszego dnia szkoły podczas przedstawiania się klasie rozpłakała się na wspomnienie rodzinnego domu. Każde kolejne wydarzenie tylko pogłębia jej przygnębienie i wzmaga chęć powrotu do rodzinnego miasta. Fabuła została przedstawiona z dwóch punktów widzenia – rzeczywistych wydarzeń , które spotykają Riley i jej bliskich oraz z perspektywy wnętrza jej umysłu, gdzie personifikacje piątki głównych emocji (Radość, Smutek, Strach, Gniew i Odraza) wpływają na jej zachowanie poprzez elektroniczną konsolę . Każda z emocji ma swój niepowtarzalny wygląd i zachowuje się w sposób zgodny z afektem, który reprezentuje, na przykład smutek jest koloru niebieskiego, niewiele się odzywa, jest przygarbiona i powolna. Liderem podejmującym najważniejsze decyzje jest Radość, która robi wszystko co w jej mocy, aby dzieciństwo Riley było szczęśliwe i wypełnione jak najbardziej pozytywnymi wspomnieniami. Ponieważ ona i pozostałe emocje nie rozumieją funkcji, jaką powinna spełniać Smutna, negatywna emocja jest trzymana z daleka od maszyn zarządzających zachowaniem Riley oraz od wspomnień przechowywanych w kolorowych kulach. Najważniejszymi z nich są szczęśliwe wspomnienia główne, zasilające „wyspy osobowości” dziewczynki. Kiedy Smutna przypadkowo powoduje wybuch płaczu Riley przed klasą (tworząc tym samym po raz pierwszy główne wspomnienie nasycone smutkiem), Radość wpada w panikę i próbuje pozbyć się niepotrzebnego (jej zdaniem) wspomnienia, a zamieszanie powoduje spustoszenie w wyspach osobowości i wysyła Radość, Smutek oraz główne wspomnienia do obszaru pamięci długotrwałej, pozostawiając resztę emocji w Centrali, gdzie stają się odpowiedzialne za kierowanie dalszym zachowaniem dziewczynki. Zagubione emocje muszą znaleźć drogę powrotną, aby naprawić szkody i pomóc Riley poradzić sobie z trudnym okresem życia. Film powstał we współpracy ze specjalistami w dziedzinie psychologii emocji – Paulem Ekmanem i Dacherem Keltnerem, którzy kontrolowali odpowiednie przedstawienie podstaw neuropsychologicznych działania emocji, ich wpływu na zachowanie oraz na relacje interpersonalne. To, że w animacji przedstawiono dokładnie pięć emocji głównych wynika z wieloletnich badań Ekmana, które potwierdzają że są to uniwersalne kulturowo emocje, a każda inna znana nam emocja to wynik różnych połączeń tychże afektów (choć są wokół tego stwierdzenia kontrowersje dotyczące pogardy i zaskoczenia). Keltner natomiast podkreśla w swoich pracach istotną rolę smutku w pogłębianiu więzi międzyludzkich, co doskonale obrazuje scena, w której Riley jest pocieszana przez swoich rodziców (oglądając ją trudno samemu nie poczuć empatii i wzruszenia). Większość przedstawionych mechanizmów działania mózgu jest zgodna ze współczesnymi badaniami (np. wskazanie istotnej roli snu w procesie konsolidacji pamięci, czyli przenoszenia się informacji z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej), choć film nie ustrzegł się do końca przed wadami. Przykład stanowią Wyspy Osobowości – w rzeczywistości pewne cechy takie jak introwersja czy neurotyzm są przez nas dziedziczone i wpływają całościowo na nasz sposób myślenia. Nie posiadają konkretnej lokalizacji w mózgu, ale są związane z jego aktywnością. Również Kraina Wyobraźni nie jest tworem podpartym badaniami, według których w proces powstawania wyobrażeń jest zaangażowane wiele różnych obszarów mózgu naraz, a żaden z nich nie pełni dominującej roli. Należy jednak pamiętać o tym, że film jest skierowany przede wszystkim do dzieci i wymaga pewnych uproszczeń, które ułatwią im odbiór przekazywanych treści . Ponadto stanowią bardzo atrakcyjne elementy wizualne, które ogląda się z wielką przyjemnością i prawdopodobnie dlatego twórcy postanowili sporadycznie zrezygnować z poprawności naukowej na rzecz rozrywki i humoru. Historia przedstawiona w filmie w pouczający i wzruszający sposób pokazuje jak bardzo istotne jest rozpoznawanie stanów emocjonalnych własnych i cudzych, trudności związane ze zmianami z jakimi zmaga się każdy z nas oraz to, że każda emocja jest ważna w naszym życiu i należy nauczyć się zarządzać negatywnymi odczuciami, ponieważ ignorowanie ich na dłuższą metę może przynieść katastrofalne skutki. Każdy, kto nie miał do tej pory obejrzeć filmu koniecznie powinien to nadrobić. Autor: Marta Rokosz
Dedykowane Dla malucha (0-3 lata) .Kod ISBN: 9788325320720. 4,3 5 0 4 opinie. 8,07 zł. Kup teraz. Z wysyłką od 18,06 zł. Dostępny do 3 dni. W głowie się nie mieści. Moje nastroje - Opis i dane produktu. Książka oparta na filmowym hicie tego lata wprost z wytwórni Disney·Pixar W głowie się nie mieści.
Drodzy Kandydaci na Rodziców Adopcyjnych, Rodzice Adopcyjni, proponujemy kolejny seans w domowym kinie! 🙂 Tym razem rzućcie okiem na animację pt. „W głowie się nie mieści”. Poznajcie Riley – dziewczynkę, która wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego miejsca. Jej życiem (i nie tylko jej) kierują emocje. Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek – to również o nich jest film. Wszyscy je znamy, prawda? 😉 Co się dzieje, gdy emocje przejmują kontrolę? Czy wszystkie emocje są potrzebne? Czasami emocji jest tyle, że faktycznie W GŁOWIE SIĘ TO NIE MIEŚCI!!! 😉 Chcecie znaleźć odpowiedzi na powyższe pytania? OBEJRZYJCIE! Animacja jest stworzona dla ludzi w różnym wieku ;-). Każdy znajdzie w niej coś dla siebie! Zachęcamy do obejrzenia. Bardzo chętnie poznamy Państwa refleksje, odpowiemy na pytania, które możecie przesyłać na adres mailowy: oaokonin@ Zwiastuny filmu dostępne: W najbliższym czasie planowane są trzy emisje filmu w TV: (poniedziałek) godz. 10:15 na kanale HBO (środa) godz. 15:25 na kanale HBO 2 (czwartek) godz. 07:35 na kanale HBO 2 Film od czasu do czasu pojawia się również na innych kanałach. POZDRAWIAMY SERDECZNIE 🙂 życzymy Wam dużo zdrowia Justyna Waszk psycholog OA TPD w Koninie
W głowie się nie mieści- moje emocje Koło fortuny. autor: Monikapsycholog. Zerówka Klasa 1 Klasa 2 Klasa 3 Klasa 4 Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7. Jak byś się czuł
Świadomość własnych emocji jest pierwszą umiejętnością, jaką powinniśmy nabyć, aby nauczyć się radzić sobie z naszym wewnętrznym światem. Bez świadomości emocji, których doświadczamy w danej chwili nie ma mowy o ich zrozumieniu i konstruktywnym radzeniu sobie z nimi. Poprzez świadomość własnych emocji rozumiem zdolność zatrzymania się w miejscu, spojrzenie w głąb siebie i nazwanie emocji, jakich właśnie doświadczam. Nie jest to łatwe, zważywszy na fakt, że naszą uwagę wolimy rozpraszać na zewnątrz, a jej skupienie na wewnętrznych przeżyciach wymaga wysiłku. Ale warto zadać sobie ten trud. Jak pisze profesor Daniel Siegel: “poprawiając zdolność skupienia uwagi na naszym wewnętrznym świecie, poniekąd chwytamy za skalpel, by przeobrazić swoje drogi nerwowe i tym samym doprowadzić do stymulacji rozwoju określonych obszarów mózgu, kluczowych dla zdrowia umysłowego.” Innymi słowy, zdolność do refleksji nad własnymi stanami emocjonalnymi powoduje rozwój obszaru mózgu, który jest odpowiedzialny za nasze radzenie sobie z emocjami- a im bardziej rozwinięte będziemy mieli nasze płaty przedczołowe, bo o nich tutaj mowa, tym lepiej będziemy potrafili zarządzać naszymi emocjami. W skrócie wygląda to tak: – jestem uważny na swój świat wewnętrzny, no to co czuję w danej chwili, jak się czuje moje ciało – potrafię to nazwać ( czuję się smutny, wesoły itp.) – staram się zrozumieć swoje emocje ( co się takiego wydarzyło, że czuję smutek? Co mój smutek stara się mi powiedzieć? Co mogę ze swoim smutkiem zrobić?) Bycie blisko własnych emocji i umiejętność ich nazywania wymaga ćwiczeń. Dlatego najlepiej uczyć tej sztuki już od kołyski. Wydaje Ci się, że ‘rozmawianie’ o emocjach z niemowlakiem jest co najmniej dziwne? Nic bardziej mylnego! Wiele badań* udowadnia, że rodzice, którzy w interakcjach ze swoimi niemowlętami używają języka, który opisuje stany emocjonalne dziecka i innych ludzi, wychowują dzieci, które później lepiej radzą sobie w kontaktach społecznych ( i osiągają lepsze rezultaty w testach poznawczych). Warto więc potraktować sprawę poważnie. Aby zacząć ćwiczyć z dzieckiem nazywanie emocji nie potrzebujemy żadnych wymyślnych pomocy dydaktycznych. Wystarczy nam troskliwa uważność na to, co się dzieje, co przeżywa nasze dziecko. To my jesteśmy przewodnikami naszego dziecka po jego wewnętrznym świecie i powoli musimy nauczyć je, jak się w tym emocjonalnym świecie odnaleźć. Najlepszą radę, jaką w tym momencie mogę dać: zacznijmy od siebie. W tym sporcie tak to już bywa, że praktyka czyni mistrza. Najlepszymi nauczycielami będą Ci rodzice, którzy sami potrafią być blisko własnych emocji. Zastanów się więc czy sam jesteś świadomy emocji, których doświadczasz? Czy umiesz je nazwać? Wiesz, skąd się te emocje wzięły? Co chcą Ci powiedzieć? Jeśli czujesz, że w kwestii emocji masz coś do nadrobienia to dobrym pomysłem może okazać się sięgnięcie po książki. Wbrew pozorom książeczki o emocjach przeznaczone dla dzieci często świetnie służą też ich rodzicom. Tutaj zebrałam pozycje, które dostępne są na naszym rynku wydawniczym. W tym zbiorze znajdziecie zarówno książki popularne, jak i terapeutyczne. Do każdej pozycji dorzuciłam kilka słów: W moim sercu, Jo Witek, ilustracje Christine Roussey, wyd. Mamania Książeczka o grubych kartonowych kartkach przygotowana z myślą o najmłodszych ( ale moim zdaniem śmiało mogą korzystać z niej również dzieci w wieku szkolnym i dorośli). Jej koncepcja mnie zachwyciła. Emocje poznajemy poprzez otwieranie kolejnych stron, które układają się w kształt serca- w ten sposób, niczym odkrywcy wyruszamy w podróż i poznajemy zakamarki, które skrywa nasze serce. Dziecko nie tylko uczy się poszczególnych emocji i sposobów radzenia sobie z nimi, ale też dostrzega, że w sercu jest miejsce na wiele różnych odcieni emocji, które pojawiają się i znikają. W końcu każde serce to tajemniczy i piękny ogród. wiek: +2 2. Nasze emocje. Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski. Wydawnictwo Harmonia Książeczka, którą można wykorzystać do nauki nazywania emocji już z dziećmi wieku 2-3 lat. Mamy tutaj krótkie wierszyki o emocjach, mamy zadania z odczytywaniem emocji z mimiki twarzy oraz propozycję pracy własnej nad rozwijaniem umiejętności nazywania emocji. Ciekawa książka zachęcająca do wspólnego zastanowienia się czym są emocje i jak je rozpoznawać. Książeczkę tą można wykorzystać też w terapii dzieci np. autystycznych. wiek: 2,5+ 3. W głowie się nie mieści. Wydawnictwo Egmont Polska Cała seria książeczek, które powstały do filmu W głowie się nie mieści. Film opowiada historię 11-letniej dziewczynki i zmian, z jakimi przyszło jej się zmierzyć (przeprowadzka do nowego miasta, nowy dom, nowa szkoła itp.). Jednak głównymi bohaterami filmu są emocje dziewczynki przedstawione za pomocą kolorowych postaci mieszkających w jej głowie. Film zbiera bardzo dobre recenzję, ale trudno wskazać od jakiego wieku tą animację polecać. Przykładowo wiele młodszych dzieci nie potrafi odnaleźć się w tych dwóch równoległych światach przedstawionych na filmie. Pomimo tego ta animacja może być świetną inspiracją do podjęcia rozmów na temat emocji i ich roli w naszym życiu. Przydatne do tego mogą być właśnie te książeczki. Mnie przypadł do gustu zwłaszcza Przewodnik, ponieważ krok po kroku objaśnia, co się działo w głowie tytułowej bohaterki i jej życiu. W serii znajdziecie też np. pięć krótkich książeczek, każda opowiadająca o osobnej emocji- radości, smutku, gniewie, odrazie i strachu. Polecam traktować te książeczki jako formę zabawy, inspirację, luźne nawiązanie do tematu emocji. Raczej nie znajdziecie w nich odkrywczych sposobów na radzenie sobie z emocjami. wiek: 4+ 4. Wielka księga uczuć. Grzegorz Kasdepke. Wydawnictwo Nasza Księgarnia Wielka księga uczuć to naprawdę solidna lektura: książka liczy sobie ponad 200 stron i jest zbiorem opowiadań o grupie przedszkolaków i ich nauczycielce do zadań specjalnych pani Miłce. W każdej historii na pierwszy plan wysuwa się jakaś emocja, z którą borykają się dzieci. Znajdziemy tutaj nie tylko podstawowe emocje jak strach, złość, smutek czy radość, ale też i bardziej złożone uczucia jak choćby miłość, nienawiść czy poczucie krzywdy. Przygody przedszkolaków wciągają, a ich rezolutność potrafi rozśmieszyć niejednego ponuraka. Dodatkowym atutem książki są jej walory edukacyjne: krótkie rady dla dzieci i rodziców na temat doświadczanych emocji, które znajdziemy na końcu każdego opowiadania. wiek: 4+ 5. Złość i smok Lobomił. Wojciech Kołyszko, Jovanka Tomaszewska. Wydawnictwo GWP dla dzieci ( i pozostałe książki z tej serii). Dodatkowo zeszyt ćwiczeń Garść radości, szczypta złości, wydawnictwo GWP dla dzieci Jedne z lepszych, jeśli nie najlepsze, książki do pracy nad emocjami dla dzieci (i dorosłych). Celowo piszę do pracy, ponieważ te książki nie tyle uczą nazywać emocje, co pomagają je zrozumieć. W serii znajdziemy opowiadania o kluczowych emocjach: strachu, radości, zazdrości, smutku, złości i wstydzie. Książeczki dają solidną dawkę refleksji do przemyśleń- i pokazują, że nasze emocje bywają złożone i pogmatwane, ale zawsze chcą nam coś ważnego przekazać. Na końcu każdego opowiadania znajdziemy bardzo przydatną instrukcję obsługi danej emocji oraz przemyślane ćwiczenia, karty pracy, propozycję dalszych rozmów dotyczących emocji. Dodatkowo do serii książeczek można też dokupić osobny zeszyt ćwiczeń, w którym znajdziemy jeszcze więcej pomysłów i inspiracji, jak rozwijać swoją inteligencję emocjonalną. wiek: 5+ 6. Lew Staszek i siła uważności. Agnieszka Pawłowska. Wydawnictwo Poznańskie Gdybym miała wskazać emocję, z którą mamy największy problem to byłaby nią złość. Jak radzić sobie ze złością i jak pomóc w tym dziecku- odpowiedzi szukajcie w tej książeczce. Opowiadanie stworzone przez Agnieszkę Pawłowską, która jest nie tylko teoretykiem, ale przede wszystkim praktykiem w rozwijaniu u innych umiejętności radzenia sobie z emocjami. Ta książeczka jest krótkim, ale treściwym wprowadzeniem do praktyki uważności (treningu mindfulness)- czyli na dzień dzisiejszy najbardziej naukowo potwierdzoną techniką regulowania własnych emocji i radzenia sobie ze stresem. wiek: 5+ 7. Jedna chwilka uczuć kilka czyli z uczuciem o uczuciach. Marcin Brykczyński, Lidia Głażewska Dańko. Wydawnictwo: Czarna Owca Książeczka, która zachęca i inspiruje do własnego poszukiwania odpowiedzi na pytanie, czym są dla nas nasze emocje i jak je odczuwamy. Znajdziemy tutaj krótkie sentencje i rysunki przygotowane przez autorów, które mają zachęcić nas do własnej eksploracji i poszukiwań. W tej niewielkiej książeczce nasze rysunki i malunki są równie ważne, jak i nie ważniejsze, od pomysłów autorów. To zwrócenie się w stronę sztuki i własnej ekspresji skłania czytelnika do zatrzymania się na chwilę i głębszej refleksji nad własnymi emocjami. wiek: 6+ 7. Uczucia. Co to takiego? Oscar Brenifier. Wydawnictwo Zakamarki Nie jest to może typowa książka o emocjach, ale jej lektura skłania do refleksji nad rzeczywistością, którą zbyt często przyjmujemy jako coś stałego i niepodważalnego ( nasze sławne rodzicielskie ‘ bo tak!”, gdy zmęczeni pytaniami dziecka nie wiemy już, co na nie odpowiedzieć). Książka Oscara Brenifiera nie podaje łatwych i szybkich odpowiedzi. Wprost przeciwnie, zachęca do dalszych poszukiwań, do stawiania kolejnych pytań- a ponieważ refleksja jest podstawą uczenia się, również uczenia się o nas samych- to warto kultywować w sobie umiejętność zadawania pytań. wiek: 7+
24. 1. w Księgarni Internetowej PWN. ️ Wszystkie książki i multimedia z serii W GŁOWIE SIĘ NIE MIEŚCI w atrakcyjnych cenach. Sprawdź ofertę!
Im więcej wiemy o emocjach, tym łatwiej jest nam zrozumieć siebie i innych, a w efekcie – łatwiej nam się żyje. Temat może wydawać się trudny, w kóncu emocje potrafią nieźle namieszać w głowie (a może głowa w emocjach?). W każdym razie, odpuszczamy przydługie wstępy i zapraszamy na listę rzeczy, których możecie nauczyć się z filmu “W głowie się nie mieści”. 1. Wszystkie emocje są potrzebne. Nie ma pozytywnych i negatywnych. Aby zachować zdrowie i dobrostan musimy być zdolni odczuwać wszystkie emocje. W filmie bohaterka Radość chciała działać sama, “wypierała” Smutek. Z czasem jednak zrozumiała, że tylko dzięki Smutkowi bohaterka może być w pełni szczęśliwa. Nie możemy bowiem być ciągle zadowoleni. Jeśli staramy się, aby tak było wypieramy nasze emocje, a trudne sprawy spychamy do podświadomości (w filmie – do więzienia). Myślimy, że się ich pozbyliśmy, ale w rzeczywistości wtedy to właśnie ze zdwojoną mocą zaczynają one nami kierować. Jedyna droga do harmonii w życiu to zatem odczuwanie wszystkich emocji, ale też wyrażanie ich, nazywanie i podążanie za nimi, bowiem… 2. To emocje motywują nas do działania. Samo słowo “emocje” pochodzi od łacińskiego “e movere”, co oznaczało “w ruchu”. Im silniejsze emocje, tym trudniej nam zachowywać się dojrzale, z wykorzystaniem zdolności hamowania, nie zaś impulsywnie. Jednocześnie jednak, bez emocji nie moglibyśmy realizować swoich celów czy pasji. Nie bylibyśmy w stanie również podejmować decyzji, co jest dla nas dobre, a co nie. Przede wszystkim jednak – nie mielibyśmy motywacji do rozwoju. Jedna z najsilniejszych emocji – frustracja – jest jednocześnie silnym napędem do działania. Emocje to narzędzia, w które wyposażyła nas natura. Świadome ich odczuwanie bywa, oczywiście, trudne. Zwłaszcza w przełomowych momentach rozwoju, takich jak np. okres dorastania, kiedy to dziecko zaczyna powoli uniezależniać się od swoich opiekunów, a jednocześnie wciąż silnie potrzebuje ich wsparcia. 3. Z emocjami nie opłaca się chodzić na skróty. W filmie Radość ciągle próbowała znaleźć jakiś skrót. Bieg wydarzeń pokazał, że nie tędy droga. W naszym życiu pójście na skróty oznacza często wyparcie jakichś emocji, nie konfrontowanie się z nimi, ani z sytuacjami, które mogą je wywołać. Jeśli pragniemy równowagi najlepszą drogą jest akceptacja tego, co odczuwamy. Nie sprawia to, że natychmiast czujemy się lepiej, ale pozwala nam się rozwijać. Dla poczucia szczęścia ważne są proporcje pomiędzy doświadczeniami łatwymi i trudnymi, ale też utrzymywanie obu kategorii wspomnień w swojej świadomości. 4. Emocje dzieci są bardziej jednoznaczne niż emocje dorosłych. Każdy człowiek od urodzenia ma dostęp do kilku pierwotnych emocji – radości, smutku, czy lęku. Nie ma jednakże zdolności ich miksowania. Umiejętność ta pojawia się z biegiem czasu (wspominaliśmy o tym szerzej tutaj). Proces dojrzewania na tym właśnie polega, że nasza kora przed-czołowa zaczyna “ogarniać” coraz więcej zmiksowanych emocji. Jesteśmy zdolni do przyjęcia czyjejś perspektywy, do odczuwania jednocześnie frustracji i pragnienia bliskości. W efekcie możemy uczyć się temperować swoje zachowanie (czemu akurat temperować napiszemy wkrótce) Nie przez przypadek wyspa głupoty u Riley zniknęła wraz z rozpoczęciem procesu dojrzewania. Czysta beztroska, niestety opuszcza nas, kiedy uczymy się, że świat nie jest czarno-biały. 5. Nasze emocje mogą zniekształcać nasze wspomnienia. To fakt, który udowodniony został przez Linde J. Levine z University of California. Nie wiadomo, jak silny może być ten efekt, ale z pewnością on istnieje. Emocje są zresztą w stanie zmieniać nie tylko nasze wspomnienia, lecz także nasze postrzeganie czy uwagę. W badaniach wskazano np. że kiedy jesteśmy zdenerwowani dostrajamy swoje emocje do sytuacji, w których ktoś potencjalnie mógłby nas potraktować niesprawiedliwie. Mechanizm ten w efekcie pomaga nam zapobiegać byciu potraktowanym nie fair. Swoją drogą ciekawe, czy mechanizm ten działa do wszystkich kategorii emocji. Bardziej podatne na zniekształcenia wydają nam się emocje złożone, takie jak zazdrość czy zawstydzenie, bowiem powstają one przy współudziale umiejętności poznawczych, czyli np. naszych ocen. 6. Emocje wpływają silnie na nasze relacje z ludźmi. Niby oczywiste, ale może warto podkreślić. Bez emocji nie byłoby bliskości między ludźmi. Nie byłoby więzi i wspólnych działań. Akceptowane – ułatwiają życie społeczne. Wypierane – nie tylko je utrudniają, ale czasami wręcz uniemożliwiają. Kiedy Radość w filmie pozwoliła wreszcie Riley odczuć smutek mogła ona ponownie zapragnąć bliskości swoich rodziców. Poza odczuwaniem i rozpoznawaniem emocji w relacjach społecznych kluczowa jest umiejętność prawidłowego nazywania tego, co czujemy oraz dojrzały sposób ekspresji. Plucie na kogoś czy gryzienie go to niedojrzała forma, przynosząca w dorosłym życiu więcej strat niż korzyści. Hamowanie emocji jest tak samo nieopłacalne. 7. Bez smutku nie pójdziemy do przodu. Smutek i łzy pomagają nam radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Właściwie to jedyne, co nam zostaje, jeśli nie mamy wpływu na sytuację, w jakiej się znaleźliśmy (tak jak Riley nie miała wpływu na przeprowadzkę swojej rodziny). Badania wskazują, że smutek jest powiązany z podwyższeniem fizjologicznego pobudzenia. Pobudzenie to aktywuje ciało do reakcji na stratę, z jaką przychodzi mierzyć się danej osobie. Często to właśnie pozwolenie sobie na smutek daje nam szansę na otrzymanie pomocy i powrót do równowagi. 8. Bez emocji nie możemy być empatyczni. W filmie, kiedy Smutek wysłuchał uważnie wyimaginowanego przyjaciela Riley, ten wreszcie poczuł się lepiej. Jeśli nie jesteśmy w stanie odczuwać własnego smutku, nie będziemy w stanie skonfrontować się ze smutkiem drugiej osoby. Zasypiemy ją dobrymi radami, ale wcale jej nie pomożemy (tak, jak Radość, która próbowała na siłę wszystkich pocieszać; a o mądrych radach pisaliśmy tutaj). Możemy również tak silnie bać się smutku, że nie będziemy go w stanie w ogóle dostrzec, nawet u bliskiej osoby. Im bardziej komfortowo czujemy się ze swoim smutkiem, tym łatwiej nam empatyzować z tymi, którzy zostali zranieni. 9. Nasza tożsamość definiowana jest przez nasze emocje. To stosunkowo nowe odkrycie, ale faktycznie – nasza osobowość wzrasta na bazie emocji, które nam najczęściej towarzyszą. Specyficzne emocje wpływają na to, jak postrzegamy świat, w jaki sposób się wyrażamy. Idąc dalej – mają wpływ również na to, jak reagują na nas inni. Jeśli np. często czujemy frustrację, a nie potrafimy jej w dojrzały sposób wyrażać, będziemy ciągle się złościć, w efekcie czego inni mogą zacząć się nas obawiać i unikać. Mimo, że czasem nasze wspomnienia z dzieciństwa ulegają zapomnieniu i nie możemy przywołać ich w swojej świadomości (w filmie wyimaginowany przyjaciel Riley nie był w stanie wydostać się z dołu, w którym zbierane były zapominane fakty) to jednak na zawsze pozostaną one w nas, stanowiąc bazę, na której wzniesione jest nasze “ja”. W pewien sposób tworzą one naszą historię. Nie oznacza to, że jesteśmy swoimi emocjami. Oznacza to jedynie tyle, że im więcej danej emocji przeżywamy, tym silniej wpływa ona na kształtowanie się naszej osobowości. 10. Warto wspierać innych w okazywaniu emocji, nie zaś w ich tłumieniu. W filmie mama Riley początkowo tak bardzo chciała, aby jej córka była szczęśliwa, że nie dopuszczała do siebie jej smutku. W efekcie Riley – pragnąc spełnić oczekiwania mamy – zaczęła tłumić swoje emocje. To ważna lekcja dla nas wszystkich. Kiedy oczekujemy, że ktoś będzie miał jakieś określone emocje, przestajemy być uważni na to, co naprawdę ta osoba przeżywa. W efekcie, nie jesteśmy w stanie być jej towarzyszem, powiernikiem, a kiedy tego potrzebuje – wsparciem. Jeśli zależy nam na relacji z kimś, warto postarać się akceptować jego emocje takimi, jakimi są. Im mniej jednak mamy zdolności do konfrontowania się z własnymi emocjami, tym trudniej nam być otwartym na emocje innych ludzi. 11. Aby się przebudzić musimy doświadczyć strachu. Radość i Smutek próbują w filmie przerwać sen Riley. Udaje im się to dopiero wtedy, gdy decydują się na przestraszenie dziewczynki. To bardzo bliski prawdy scenariusz. Strach to doskonały motywator do wprowadzania zmian. Wyostrza zmysły, daje kopa do działania i pozwala zrozumieć, co jest dla nas ważne. Aby jednak być w stanie w pełni skorzystać z tego, co oferuje nam strach musimy spełnić dwa warunki: akceptować go oraz być w stanie jednocześnie odczuwać inne sprzeczne emocje. Dopiero z miksu lęku oraz pragnienia rodzi się odwaga. Czasami bezcenne lekcje odbieramy w zaskakująco przyjemnym opakowaniu. Wtedy wypada tylko rozsiąść się i z lubością wchłaniać cenne nauki. Właśnie taką opcję daje film “W głowie się nie mieści”. W kolejnym naszym wpisie (już tutaj) znów do niego nawiążemy – dowiecie się kilku faktów o emocjach, których w filmie nie było, a które są ważne dla zrozumienia siebie i innych. Do usłyszenia! U góry postaci-emocje z filmu “W głowie się nie mieści” (ang. “Inside Out”). Wybraliśmy akurat ten obrazek, bo w tle widoczne są nachodzące na siebie koła. Pięknie odzwierciedla to ideę dojrzałości, jako zdolności do miksowania różnych emocji.
"W głowie się nie mieści" - emocje. Udostępnij Udostępnij autor: U54509757. Pokaż więcej. Edytuj elementy. Osad ź Polub. Więcej. Tabela rankingowa
Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika SpecjalnaOpublikowano: 28 listopada 2021 roku. Program autorski dla ucznia o specjalnych potrzebach edukacyjnych w oparciu o film W głowie się nie mieści Rok szkolny 2020/2021 I. Wstęp Program powstał w oparciu o film pt. W głowie się nie mieści. Został napisany dla ucznia z niepełnosprawnością, u którego zdiagnozowano zespół Aspergera. Dziecko jest uczniem klasy IV. Uczeń ma problemy z rozpoznawaniem emocji u innych osób, radzeniem sobie przede wszystkim z negatywnymi emocjami, odróżnianiem cech charakterystycznych dla danej emocji na twarzy drugiej osoby, właściwym wyrażaniem emocji. Bardzo dobrze radzi sobie z rozpoznawaniem emocji przedstawionych na zdjęciach i fotografiach osób. Program jest przeznaczony do realizacji na 8 godzin zajęć rewalidacyjnych w roku szkolnym 2020/2021. Uczeń oglądał film podczas zdalnego nauczania. Ta projekcja jest doskonałą okazją do wykorzystania w pracy nad inteligencją emocjonalną u dzieci. Celem filmu jest przedstawienie odbiorcy w sposób atrakcyjny i obrazowy roli emocji w życiu człowieka. Odbiorcą może być osoba w każdym wieku: począwszy od przedszkolaka, a skończywszy na dorosłym. Jest to film dla każdego. Widz zostaje przeniesiony do środka głowy dziewczynki o imieniu Riley, w której władzę sprawuje pięć podstawowych emocji – Smutek, Odraza, Strach, Gniew i Radość. Film ukazuje zasady psychologii i pięć podstawowych emocji, które zostają przedstawione jako bajkowe postacie, siedzące w głowie każdego człowieka, sterując jego poczynaniami. Fundamenty osobowości przedstawione są jako wyspy zasilane wspomnieniami, pamięć długotrwała jako wielki labirynt regałów pełnych wspomnień – kolorowych kuleczek, sny jako wielkie studio filmowe, przypominające Hollywood. Wszystkie rozwiązania zawarte w tej animacji trafiają w samo sedno, pokazując ludzką psychikę w formie wspaniałej metafory. Emocje odgrywają ważną rolę w życiu każdego człowieka. Towarzyszą nam one w różnych sytuacjach, odpowiadają za nasze relacje ze światem zewnętrznym. Różnią się one od emocji dorosłych na różnych obszarach. U dzieci są bardziej intensywne, ich nasilenie jest większe. Dzieci szybciej reagują w danej sytuacji, są bardziej impulsywne i przede wszystkim bezpośrednie. Mają problemy z panowaniem nad emocjami, sposobem ich wyrażania czy radzenia sobie z nimi w sytuacji trudnej i problemowej. Zachowanie dzieci z zespołem Aspergera pokazuje bardzo dokładnie, w jakim są stanie emocjonalnym w określonej chwili czy danej sytuacji. Dlatego rozpoznawanie emocji jest niezwykle istotne w relacjach międzyludzkich. Dzieciom z zespołem Aspergera trzeba pokazać i nauczyć je rozpoznawania, nazywania i radzenia sobie z emocjami. Kształtowanie sfery emocjonalnej u wszystkich dzieci, nawet neurotypowych, jest ważną i istotną częścią funkcjonowania w życiu codziennym na różnych polach i płaszczyznach. Zarówno film, jak i program, będą pomocne w udzieleniu odpowiedzi na pytania: Kiedy budzi się Gniew? Co wyzwala Radość? Czy Strach ma wielkie oczy? A co na to Odraza i Smutek? Na te i inne pytania znajdziemy odpowiedzi podczas realizacji Programu W głowie się nie mieści. Zadania zawarte w tym programie pomogą uczniowi, razem z bohaterami filmu, poznać lepiej niezwykły świat EMOCJI oraz samego siebie. Schemat zajęć jest stały i powtarzający się, po to, aby zapewnić uczniowi pewną stabilizację, harmonię i zachować porządek zajęć. II. Cele ogólne: Rozwijanie inteligencji emocjonalnej i dynamizowanie rozwoju i wzmacnianie zaburzonych sfer jakimi są samooceny i poczucia własnej na emocje dziecku zrozumienia własnych stanów emocjonalnych i uczuć innych, a także ich roli w życiu każdego człowieka. III. Cele szczegółowe: Podniesienie samooceny nad swoimi niepożądanych zachowań dotyczących sfery wsparcia pozytywnej więzi emocjonalnej z motywacji do komunikowania swoich stanów radzenia sobie z emocjami. IV. Metody i formy pracy: wykreślanki, przed indywidualna. V. Treści programowe: 1. Temat: Moje nastroje – wprowadzenie w świat filmu W głowie się nie mieści. – Rozmowa na temat: wrażeń po obejrzeniu filmu W głowie się nie mieści,wyłonienie głównej bohaterki – dziewczynki o imieniu Riley,wskazanie pięciu emocji, jakie jej towarzyszą w życiu: Radości, Smutku, Strachu, Odrazy, Gniewu. – Zapisywanie informacji na dużym arkuszu papieru w formie plakatu. – Wykonanie pracy plastycznej związanej z filmem „Moje nastroje – która scena z filmu podobała ci się najbardziej” – technika dowolna. – Podsumowanie – Dokończ zdanie: Film podobał/nie podobał mi się, bo … 2. Temat: Jakie emocje towarzyszyły Riley? – Zapoznanie ucznia z celem zajęć. – Karta pracy: W głowie się nie mieści – wykreślanka. – Wskazanie na te emocje, które towarzyszą bohaterce filmu. – Wspólne zastanawianie się i próba udzielenia odpowiedzi na pytanie: Po co nam emocje? Dopisanie wniosków do plakatu z poprzednich zajęć. – Gra planszowa „Góra uczuć”. – Podsumowanie: Co podobało ci się na dzisiejszych zajęciach? 3. Temat: Radość – to jest to. – Zapoznanie ucznia z celem zajęć. – Rozwiązanie diagramu (karta pracy) i zapisanie ostatecznego wyniku na plakacie z poprzednich zajęć. – Rozmowa na temat: terminu radości, czym jest radość – zapis na plakacie,roli Radości w życiu Rily, w życiu każdego z nas,oznak radości, dokończ zdanie: Gdy rozpiera nas radość to … Uczeń wymienia znane mu oznaki radości. – Wykonanie albumu małego szczęścia (karta pracy). Dziecko ma za zadanie narysować, co mu daje Radość. – Podsumowanie: Czego się nauczyłeś na dzisiejszych zajęciach? 4. Temat: Czy strach ma wielkie oczy? – Zapoznanie ucznia z celem zajęć. – Rozmowa na temat: terminu strach, czym jest strach – zapis na plakacie,roli Strachu w życiu bohaterki i naszym codziennym życiu,uczeń wypisuje na karcie pracy swoją listę najbardziej przerażających go rzeczy na świecie,oznak, pozwalających zgadnąć, że właśnie ogarnął cię strach. Uczeń ma za zadanie narysować to, czego się boi najbardziej (karta pracy). Po wykonaniu rysunku, wszystkie strachy są wyrzucone do kosza. Uczeń może swój narysowany strach wyrzuć i w ten sposób może się go pozbyć raz na zawsze. – Rozmowa na temat sposobów radzenia sobie ze strachem. Nauczyciel wręcza uczniowi kartę ze sposobami radzenia sobie ze strachem – wklejenie na plakat. – Pisanie listu do strachu (karta pracy). – Podsumowanie: Jakie wnioski wyciągasz z dzisiejszych zajęć? Czego się nauczyłeś? 5. Temat: Smutny nie chcę być. – Zapoznanie ucznia z celem zajęć. – Rozmowa na temat: terminu smutek, czym jest smutek – zapis na plakacie,o smutku w naszym życiu i Rily,o tym, jak reaguje nasze ciało, gdy czujemy się coraz gorzej i jest nam źle. – Gra planszowa „Emocje”. – Podsumowanie: Czy zajęcia ci się podobały? 6. Temat: Odraza, czyli nie lubię … – Zapoznanie ucznia z celem zajęć. – Rozmowa na temat: terminu odraza, czym ona jest – zapis na plakacie,tego, czego nie lubi Rily, ja-nauczyciel i mój uczeń,oznaki odrazy i jej rozpoznawanie (karta pracy). – Wykonanie pracy plastycznej przy użyciu zdjęć, starych gazet lub innych materiałów, najbardziej odrażającej rzeczy, jaką znam. Może to być forma przestrzenna lub wykonanie pracy na kartce papieru. – Podsumowanie: Dzisiaj na zajęciach spodobało mi się … 7. Temat: Kiedy budzi się Gniew? – Zapoznanie ucznia z celem zajęć. – Rozmowa na temat: terminu gniew, czym jest gniew – zapis na plakacie,gniewu w życiu naszym i Rily (karta pracy) rozpoznawanie gniewu również u siebie (karta pracy). – Rysowanie mini komiksu dotyczącego gniewu (karta pracy). – Rozmowa o sposobach radzenia sobie z gniewem. Nauczyciel wręcza uczniowi, po omówieniu, kartę z wypisanymi sposobami radzenia sobie z gniewem – wklejenie na plakat. – Podsumowanie: Co zapamiętałeś z zajęć? 8. Temat: Takich emocji jeszcze nie było – podsumowanie pracy dotyczącej filmu i programu W głowie się nie mieści. – Zapoznanie ucznia z celem zajęć. – Rozmowa na temat: pracy podczas ostatnich zajęć – rozmowa może być prowadzona w oparciu o plakat, który powstał na zajęciach,wiadomości i umiejętności, jakie zdobył uczeń. – Pokazywanie wyżej omawianych emocji przed lustrem zarówno przez ucznia, jak i nauczyciela (karta pracy). – Rozwiązywanie krzyżówki (karta pracy). – Gra planszowa „Góra uczuć” lub „Emocje” – do wyboru. – Podsumowanie: Co ci dały ostatnie zajęcia? Czego się nauczyłeś? VI. Oczekiwane osiągnięcia: Po zakończonym cyklu zajęć uczeń powinien umieć: rozpoznać podstawowe emocje u siebie i innych,wskazać ich cechy charakterystyczne, radzić sobie z emocjami, nawet tymi trudnymi,dostrzec mocne/słabe strony emocji,odkrywać informacje o swoich emocjach,wskazać wpływ emocji na stan psychiczny każdego człowieka,ocenić sytuację jako sprzyjającą/niesprzyjającą,podejmować właściwe decyzje. VII. Ewaluacja programu O stopniu realizacji programu świadczyć będzie bieżąca, wnikliwa obserwacja ucznia dotycząca jego zachowania i aktywności na zajęciach ujętych w programie, a także weryfikacja jego umiejętności z zakresu inteligencji emocjonalnej już po zakończeniu realizacji programu. Bibliografia: Film W głowie się nie mieści 2015, reż. Pete Docter, W głowie się nie mieści. Moje nastroje, Wyd. Ameet Z powyższej pozycji pochodzą karty pracy wykorzystane w Programie. Autor: Marta Pawlukiewicz – Czytelniczka Portalu
.